Żarty, dowcip, humor, żona, kawały, żart, śmieszne (428867)

Na komisariat wpada wściekły facet: - Wczoraj zgłaszałem u was zaginięcie żony! - Ano, zgadza się... odpowiedział oficer dyżurny. - Ale czy ja, kurrwa, kazałem jej szukać?!

Trzeba czasami tysiąc razy przegrać, by raz wygrać.

W miarę upływu czasu spostrzegam, że ludzie, których rozumiem najmniej, to ci, których znam najlepiej. Moi przyjaciele są zagadkami.

Wstajemy? Jeszcze nie... A podobno wczesne wstawanie przynosi tak wiele korzyści.

Otóż to! Życie! Życie, rozumiesz? A nie wegetacja. Lepiej jest potrzeć zapałkę i spłonąć, ale za to coś poczuć!

Może i bym się przejęła, gdybym nie miała na to wszystko WYJEBANE !

Czasami najlepszą rzeczą jaką możesz zrobić dla siebie to: nie myśleć nie zastanawiać się nie wyobrażać sobie nie zadręczać się. Tylko oddychać i mieć nadzieję, że wszystko ułoży się jak najlepiej.

Droga wątrobo! Najbliższe tygodnie będą ciężkie. Trzymaj się!

Halloween - kiedyś nie było i się żyło, teraz jest i udaje się zmarłego.

- Powinieneś obejrzeć Greya i się czegoś nauczyć - ty oglądałaś Harrego Pottera i nie umiesz czarować.

Seks między dwójką ludzi jest rzeczą piękną. Taa, ale między trójką fantastyczną!

Koniec świata to święto ruchome

Kobieta kierowca

Sikanie - mężczyzna

Dziękuję wszystkim ludziom co pomogli w trudnych chwilach.