Śmieszne, poradnia, besty (432792)

Poradnia małżeńska. Przed biurkiem siedzi dość nerwowa para. - Na czym polega państwa problem, pyta Poradnik. - Bo żona nie daje mi... - zaczyna mąż - Uch ty jełopie zakłamany! - przerywa żona - ja ci nie daję, napalona fujaro złamana?! Ja, ja?! Teraz to ci dupczenie w głowie, co?! - ...nie daje mi dojść... - O ty kutafonie wygięty! JA ci dojść nie daję?! Jak ty niby masz dojść, impotencie zasrany z dziada, pradziada, hipokryto ty?!?!?!?! - ... do słowa.

Czym by się teraz na poważnie zająć?

Jeśli odwrócisz się do mnie plecami, nie zostawisz mi wyboru, też będę musiał się odwrócić. Tylko tak dalej, a staniemy się przeciwnikami.

A to co dzisiaj nas przerasta, już jutro będzie niczym.

Nie wiem, co mi się stało. Nie obraź się, ale czasem człowiek nabiera większej swobody przy kimś obcym niż przy kimś, kogo bardzo dobrze się zna. Skąd się to bierze? Wzruszyłam ramionami. Pewnie dlatego, że obca osoba widzi nas takimi, jakimi jesteśmy, a nie takimi, jakimi staramy się jej wydać.

Mimo że złamałam zasady, świat się nie zawalił!

Ten chłopak znalazł na dworze wyziębione zwierzątko. Zabrał je do domu, ogrzał i dobrze się nim zajął. Bądź człowiekiem, nie zostawiaj biednych zwierząt na pastwę losu!

Najlepsza fajka

Koteł grzewczy

Umiem się uśmiechać, nie umiem być szczęśliwa.

Chcę taki pokój