Memy o tematyce: humor, śmieszne teksty, memy, dupa, besty, koncentracja, śmieszne, mem, śmieszne obrazki, zajebistość, pewność sebie, kawały, telewizor, dowcipy, żarty, rtv, blondynka, kawał, żart, dowcip, mikrofalówka, obrazki, życie, emocje, te mysli, aforyzmy, lovsy, sentencje, samobójstwo, te myśli, cytat, zniechęcenie, cytaty o życiu, cytaty, milczenie, miłość, związek, uczucia, cisza, cytaty o miłości, kupno, staćmnie,.
Kiedy ktoś się na mnie gapi, rozumiem, że robi sobie notatki o tym, jak być zajebistą!
Blondynka w sklepie rtv. Blondynka: Proszę mi zapakować ten telewizor. Sprzedawca: Blondynkom nie sprzedajemy. Na drugi dzień blondynka założyła perukę. Blondynka: Proszę mi zapakować ten telewizor. Sprzedawca: Blondynkom nie sprzedajemy. Blondynka: Skąd pan wiedział, że jestem blondynką? Sprzedawca: Bo to jest mikrofalówka.
Z samobójstwem jest jak ze spadochroniarstwem: pierwszy skok jest najlepszy. Powtórka osłabia emocje, recydywa zniechęca.
To że czasem jestem cicha nie oznacza, że jestem obrażona tylko, że chcę Ci coś powiedzieć ty milczeniem...
- Bądź. - Po co? - Bo życie mnie przeraża. Bo boje się samotności. Bo gdy jesteś wszystko inne zostaje gdzieś daleko. Bo czuję się spokojniejsza i bardziej pewna jutra. Bo Twój uśmiech sprawia, że moje myśli są spokojniejsze, bardziej rzeczywiste i poukładane...
Dla umysłu ludzkiego nie ma nic bardziej bolesnego jak ten stan głuchego zastoju i bezsilnej pewności, który następuje po krytycznym momencie napięcia uczuć spowodowanego przez szereg szybko po sobie następujących wypadków i który odbiera duszy zarówno nadzieję, jak i obawę.
Polizałem babie cyce ona mi liznęła ch*ja gdy lizała ja jej trysłem ona mówi żem niechluja nie chce odtąd ch*ja lizać
Problemem nie jest problem. Problemem jest Twoje nastawienie do problemu.
Przychodzi blondynka do restauracji z kupą w ręku i mówi.... - Patrzcie prawie w to wdepnęłam!!!
Uczennica stoi przed tablicą, rozwiązuje zadanie - ale męczy się niemiłosiernie. Za bardzo jej to nie idzie, więc co chwilę pluje w ręce i wciera ślinę we włosy. Nauczyciel patrzy ze zdziwieniem pyta się jej: - Marysia! Dlaczego na Boga wcierasz ślinę we włosy? - Wczoraj słyszałam jak tatuś mówi mamusi... pośliń główkę, zobaczysz, że od razu pójdzie ci lepiej...
- Bo Cię lubię :) Ty mnie też? - Nie. - :( - Ale nigdy nie pytałeś czy Cię kocham :P - Aaaa...:) Mogłaś tak od razu... :))) To co kochasz mnie? - Nie. ZONK