Zboczone, żart, besty, memy, śmieszne, dowcip (457734)

Czym się różni szef od wibratora? Wibrator nigdy nie będzie prawdziwym chujem.

Nie założę Ci nigdy w życiu żadnej obroży. Mężczyźni z obrożami na szyi i tak nie wracają do swoich kobiet. A ja chciałabym, żebyś wracał do mnie. Bądź wolnym kotem, ale budź się rano obok mnie.

Może moglibyśmy być dla siebie wsparciem i mogłoby być dobrze i mogłoby być fajnie, ale znów jesteśmy gdzieś indziej, na starcie, i chyba znów przez to rozmijamy się całkiem.

Nie osądzaj tylko dlatego, że ktoś grzeszy inaczej niż ty.

Potrzebuję Twojej siły, Twojego ramienia, oparcia abym nie zrobiła głupstwa..

Ideał, zakochałam się

Plastik na słońcu

- Smakuje Ci obiad? - Dobry... Tylko ten sos do spaghetti trochę za rzadki. - Przecież to pomidorowa!

Dlaczego kobiety mają duże tyłki? Bo mają w dupie wszystko co o nich mówią mężczyźni.

Czujesz się osamotniony? Postaraj się odwiedzić kogoś, kto jest jeszcze bardziej samotny. ~Jan Paweł II (Karol Wojtyła)

Życie tka się tylko raz. Nic nie można powtórzyć.

Miłość to najgorsze, co może się człowiekowi przytrafić. Człowiek chodzi jak idiota i przestaje się troszczyć o siebie samego. Rzeczy zmieniają sens i człowiek zdolny jest popełnić najgorsze szaleństwa, i w jednej chwili schrzanić sobie życie na amen. Mam na myśli mężczyzn. Z kobietami inna sprawa, są za cwane, kochają cię, jak mają interes. Jeśli jeden mężczyzna nie zwraca na nie uwagi, odkochują się i szukają innego. A im nic.

Przychodzi facet do sklepu myśliwskiego i prosi o lunetę do karabinu. Sprzedawca sięga po najdroższy model i mówi: - Ten celownik jest tak dobry, że stąd zobaczy pan mój dom na wzgórzu. Po chwili obserwacji klient zaczyna się śmiać. - Z czego pan się śmieje? - pyta sprzedawca. - Widzę gołego mężczyznę i gołą kobietę, którzy biegają dookoła domu. Sprzedawca bierze celownik, montuje go do strzelby, sięga po dwa naboje i składa propozycję: - Dostanie pan ode mnie ten celownik wraz ze strzelbą za darmo, jeżeli strzeli pan mojej żonie w głowę, a jej kochankowi w przyrodzenie. Facet jeszcze raz patrzy na dom sprzedawcy przez celownik i mówi: - Wie pan co? Myślę, że teraz załatwię sprawę jednym nabojem...