Śmieszne obrazki, memy, kawały, żart, żarty, śmieszne (458873)

Jedna blondynka do drugiej: - Jak spędziłaś Sylwestra? - Sam zszedł.

Pośpiesz się! Bo mąż wraca!

Jak można mieć taki tupet jak ty... Może mi się kiedyś tylko trochę podobałeś, tak troszeczkę, minimalnie, lecz w jednej chwili potrafiłeś mnie zablokować na miesiąc na fb, a dzisiaj tak po prostu mówisz że ci przeszło i chuj, ty naprawdę myślisz że będzie już dobrze i że będę pisać?? Jeśli tak to jesteś frajerskim pojebańcem.

Jeśli nie czujesz się godny by wyrosły Ci skrzydła, nigdy nie oderwiesz się od ziemi.

- Tato przedstawiam Ci Adama... - Cała przyjemność po moim trupie

Tak bardzo mnie irytujecie, więc lepiej spierdalajcie ze swoją udawaną troską, bo to i tak bez sensu.

Integracja w szkole

Bez dotykania pleców nie ma miłości.

Wiem jak boli cisza w odpowiedzi na wołanie.

JAK MOŻNA SIĘ OBUDZIĆ PO IMPREZIE? Czyli przebudzenia po upojeniu alkoholowym: Na Kopciuszka - budzisz się w jednym bucie; Na Rejtana - budzisz się pod drzwiami z rozdartą koszulą; Na Królewnę Śnieżkę - budzisz się i dostrzegasz jeszcze siedmiu nieprzytomnych facetów; Na Czerwonego Kapturka - budzisz się w łóżku babci; Na Krzysztofa Kolumba - budzisz się i nie wiesz, gdzie jesteś; Na Śpiącą Królewnę - budzisz się i czujesz, że ktoś cię całuje, otwierasz oczy i widzisz, że pies ci mordę liże; Na proboszcza - budzisz się w łóżku z trójką dzieci; Na króla - budzisz się na kiblu; Na spragnionego psa - budzisz się z głową w kiblu; Na ginekologa krótkowidza - budzisz się z krzakami w zębach i nosem w piździe; Na drwala - budzisz się i jesteś narąbany; Na psa - budzisz się i jesteś w suce; Na niewolnika - budzisz się w robocie; Na tirowca - budzisz się za kierownicą; Na kaskadera - budzisz się za kierownicą w jadącym samochodzie; Na grabarza - budzisz się na cmentarzu; Na zombie - budzisz się w trumnie; Na: o ja pierdolę - budzisz się i słyszysz nawet jak trawa rośnie; Na ornitologa - budzisz się z ptakiem w dupie (ewentualnie w ustach); Na ZUS - chlałeś za darmo i nadal masz fazę; Na Jezusa - budzisz się po 3 dniach; Na policjanta - z pałą w ręku; Na Mikołaja - z worem na plecach; Na kolarza - z dwoma pedałami.