Samopoczucie, te mysli, lovsy, życie (465895)

Lubię kiedy poznaję kogoś nowego i okazuje się, że ma tak samo nasrane w głowie jak ja :)

Dlaczego ja muszę tyle myśleć? Można się załamać, ale nie ma czasu

Nie pozwól by osoba, którą kochasz stała się wszystkim co masz. Bo jeżeli odejdzie, to Ty zostaniesz z niczym...

Etapy miłości - lepiej się nie zakochuj...

Najpierw Ci się podoba - tylko tyle. Później zauważasz, że obchodzi Cię to z kim gada, jakie ma koleżanki. Kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny, chociaż jeszcze wypierasz się, że pod żadnym pozorem on Ci się nie podoba. W końcu przyznajesz przyjaciółce, zauroczenie. Trwa to dość długo. Jest oglądanie się za nim na ulicy, śledzenie jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. W końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz go, ale udajesz przed sobą, że to nie prawda. Bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. Po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie, że go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez jego widoku. Cały ten proces tylko po to, by później się dowiedzieć jak bardzo on kocha inną.

Przyjaciółka nie pozwala swojej przyjaciółce robić szalonych rzeczy samotnie :P

Jeśli kawa oznacza dla Ciebie idealny poranek, to znak, że nie spotkałaś jeszcze idealne osoby.

Wszystkie moje samobójstwa były nieudane. Właściwie wszystko było nieudane: i życie, i samobójstwa.

Może nie jestem ładna, ale nadrabiam głupotą!

Chcę się dowiedzieć tylko jednej rzeczy. Dlaczego kurrwa akurat to Ciebie wybrało moje serce?

Tu na razie jest ściernisko. Ale będzie wysypisko.

Uratowałeś mnie od nicości, dałeś mi miłość, nadal czuję twoje ciepłe słowa, które rozpuściły moją duszę od środka, a teraz...

Tak się kończą przeceny 50%

Hipnoza

Najbardziej kocham skrzynkę odbiorczą pełną Twoich wiadomości.