Memy o tematyce: miłość, synchronizacja, memy, uczucia, sentencje, obrazki, cytaty o miłości, cytat, besty, mem, aforyzmy, mężczyźni, cytaty, kwejk, wartość, osobowość, humor, indywidualizm, śmieszne, śmieszne obrazki, te myśli, charakter, śmieszne teksty, cytaty o życiu, życie, rzeczywistość, wszechświat, serce, szept, sen, przebudzenie, kłamstwo, fajne, czysta, żołądkowa, picie, melanż, weekend, łikend, uwielbiamją, wódka,.
Co za ironia.. Czekasz na niego latami, aż wreszcie się poddajesz i zaczynasz żyć własnym życiem. Kiedy decydujesz się z kimś na małżeństwo, kilka tygodni później on rozstaje się ze swoją żoną. To chyba najgorsza synchronizacja na świecie. Czy wy się kiedyś nauczycie robić coś w tym samym momencie..?
Jestem jedyna i niepowtarzalna! Nie pozwolę się zeszmacić! Nie pozwolę mną gardzić, jeśli masz coś do mnie to mów! Ale nie licz na to, że się zmienię!
Istnieje teoria, że jeśli ktoś kiedyś się dowie, dlaczego powstał i czemu służy wszechświat, to cały kosmos zniknie i zostanie zastąpiony czymś znacznie dziwaczniejszym i jeszcze bardziej pozbawionym sensu. Istnieje także teoria, że już dawno tak się stało.
Szepnij mi w sercu, powiedz, że jesteś
Kładę się do łóżka i nagle przypominam sobie jak mój chłopak okłamał mnie 1 kwietnia 2010 roku.
Weekend Ja uwielbiam ją. Ona tu jest i tańczy dla mnie, bo dobrze to wie, że porwę ją i w sercu schowam na dnie.
Nie poddam się, niech ten ktoś, kto patrzy na mnie przez kamerę, widzi, że jestem odważna. Ale czasem to nie podjęcie walki świadczy o odwadze, ale stawienie czoła nieuchronnej śmierci.
Uwielbiam długie, nocne, romantyczne spacery do lodówki
Mój szef spytał: - Dasz radę pojawić się w pracy w tą sobotę? Wiem, że potrzebujesz wolnych weekendów, ale naprawdę potrzeba nam więcej rąk do pracy. - Jasne, nie ma problemu. Ale trochę się spóźnię, wiesz jak to jest z transportem publicznym w weekendy. - Ok, to kiedy mniej więcej dotrzesz do pracy? - W poniedziałek.
80-latek chce się kochać z żoną. - Ale tylko z prezerwatywą - zaznacza żona. - Przecież w twoim wieku nie grozi Ci ciąża - przekonuje mąż. - Ale salmonella od starych jaj tak!
Podszedłeś i poprosiłeś o mój numer telefonu? Dostałeś go. Chciałeś, żebym była Twoją dziewczyną? Zostałam nią. Chciałeś odejść? Pozwoliłam Ci. Chcesz wrócić? No cóż, mój drogi, twoje trzy życzenia zostały już spełnione.
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
Powoli zaczynam stawać się swoim przeciwieństwem. Diabełek na moim ramieniu podpowiadał szyderczo, że może mi się to spodobać.
