Besty, memy, śmieszne (485435)

Po pracy w domu

Nauczycielka pyta dzieci: - Jakie znacie kolory jaj? Zosia: - Ja widziałam białe. Zgłasza się Jasiu: - A ja widziałem brązowe. - Gdzie takie jaja widziałeś? - Na plaży u murzyna. - Jasiu! Dwója! - Wiem były dwa. - Jasiu!! Pała!! - Pała też była.

Ręce opadają

Jeżeli mimo tego, że ktoś Cię skrzywdził, nadal martwisz się o tą osobę i ciągle Ci na niej zależy, niestety kochasz ją naprawdę.

W knajpie, przy butelce wódki, siedzi dwóch pijaków. - Kiedy wracam do domu, mówi pierwszy, to moja żona zwykle patrzy na zegar. - A kiedy ja wracam, to moja żona zawsze patrzy na kalendarz.

Ja się nie upijam, ja pomnażam swoją zajebistość.

Głupio jest nie mieć nadziei.

Silni ludzie wybaczają, inteligentni ignorują, a napakowani spuszczają łomot.

Miłość idealna to taka, kiedy dzieli ich wiele, a łączy jeszcze więcej!

Wiesz dlaczego zawsze będę górą? Bo mam przy sobie ludzi, którzy nigdy nie pozwolą mi upaść.

Wychodzi żona z łazienki i mówi z płaczem: - 2 kreski. Mąż na to: - U mnie też słaby zasięg.

Smutek mnie ogarnia