Albowiem miłość jest mocna jak śmierć.
Albowiem miłość jest mocna jak śmierć.
Albowiem miłość jest mocna jak śmierć.
Obrazki, mem, memy, cytaty, śmierć (493307)
Memy o tematyce: obrazki, mem, memy, cytaty, śmierć, miłość, sentencje, cytaty o miłości, aforyzmy, besty, cytat, uczucia, śmieszne obrazki, mężczyzna, kwiaty, śmieszne, humor, kobieta, śmieszne teksty, pistolet, kwejk, pijaństwo, wolne, melanż, picie, demotywator, łikenf, weekend, demot, demotywatory, koty, impreza, dowcipy, żarty, chytrość, żyd, peiniądze, kawał, kawały, żart, dowcip, lodziarnia, lody, strach miłość,.
xdPedia korzysta z plików cookie, aby dać Ci jak największą wygodę.
Bo WEEKEND jest od tego...
Bo WEEKEND jest od tego...
Bo WEEKEND jest od tego, aby najebać się na całego!
Mówi Żyd do syna:
Mówi Żyd do syna:
Mówi Żyd do syna: Jak będziesz grzeczny to pójdziemy do lodziarni popatrzeć na lody.
Lękam się śmierci, lękam się miłości
Lękam się śmierci, lękam się miłości
Lękam się śmierci, ale bardziej boję się zmarnować życie. Lękam się miłości, bo wiążą się z nią sprawy, które mi się wymykają; jej blask jest ogromny, ale jej cień mnie przeraża.
Łechtaczka to czy to arbuz
Łechtaczka to czy to arbuz
Przychodzi ginekolog do neurologa w poradni Ginekolog: Jędruś mówię Ci coś niesamowitego. Mam pacjentkę w gabinecie co ma łechtaczkę jak arbuz.. Neurolog: Co ty niemożliwe. Ginekolog: No choć zobacz. Neurolog: Nie mam czasu mam pełno pacjentów. Ginekolog: No chodź na chwilę Idą do gabinetu ginekologa, a tam pacjentka leży na fotelu, ale na oko neurologa łechtaczka całkiem normalna: Neurolog: no przecież normalna. Ginekolog: No, ale spróbuj...
Potrafię myśleć o Tobie godzinami
Potrafię myśleć o Tobie godzinami
I chociaż nie znam Cię za dobrze, potrafię myśleć o Tobie godzinami <3
Wstawaj do pracy. Dziewczynę byś znalazł.
Wstawaj do pracy. Dziewczynę byś znalazł.
Wstawaj do pracy. Dziewczynę byś znalazł. Zrób prawko. Weź kredyt na mieszkanie.
Jaki gips? Jaki gips?
Jaki gips? Jaki gips?
Nowobogacki Ruski pojechał na wakacje. Biegał, ganiał skakał. Przewrócił się i złamał rękę. Zawieźli go do szpitala, zrobili prześwietlenie. Lekarz po oględzinach stwierdza: - Proszę pana, ręka jest złamana, musimy położyć gips. - Jaki gips? Jaki gips? Marmur kładźcie!