Zgon, besty, śmieszne teksty, mem, pomelanżu, humor, sobota (498801)

Niby w sobotę wracam trzeźwa, a jakoś tak dziwnie widzę

Mam żal. nie do świata czy Boga. Do ludzi.

Wczoraj szedłem sobie przez pasy z dziewczyną za rękę kiedy zobaczyłem to białe cudo w białym opakowaniu. Nie mogłem się oprzeć i wyjąłem komórkę by cyknąć owe zdjęcie. Niemal od razu dostałem od mojej dziewczyny z liścia. Do teraz nie wiem, o co jej k*rwa chodziło !? Przecież, nie co dzień widzi się j*banego psa za kierownicą !

Druga taka jak ja? To niemożliwe. Ja jestem z edycji limitowanej!

Ale jestem gruba i brzydka. Musze coś z tym robić.

Są chwile, kiedy kieliszek wina działa jak melisa, a papieros smakuje jak powietrze po deszczu.

Jestem tylko człowiekiem. Popełniam błędy, których nie da się już naprawić.

Skąd koleś który zrobił pierwszy zegar wiedział która jest godzina?

Czy ktoś się zatrzyma?

Powiada pan, że się źle czuję? Pan się w ogóle nie czuje, pan stracił samopoczucie, w panu jest samo cierpienie.

Nigdy nie wiesz jak silna jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.

Uradowana żona wraca do domu i chwali się mężowi: - Mam prawo jazdy! Teraz zwiedzimy cały świat! Na to mąż odpowiada: - Ten, czy tamten?