Kiedy sprzątasz gówno po swoim psie i on to docenia
Kiedy sprzątasz gówno po swoim psie i on to docenia
Kiedy sprzątasz gówno po swoim psie i on to docenia
Gówno, sprzątanie, besty, mem, śmieszne teksty, śmieszne obrazki (505182)
Memy o tematyce: gówno, sprzątanie, besty, mem, śmieszne teksty, śmieszne obrazki, memy, humor, śmieszne, pies, aforyzmy, miłość, wzajemność, uczucia, cytat, sentencje, cytaty o miłości, cytaty, tęsknota, obrazki, nazwisko, kwejk, imię, szacunek, blok, dowcipy, kawał, kawały, dowcip, żart, fortepian, wnoszenie, żarty, zboczone, kobiety, widoki, siłownia, odwaga, klasa, pierwszyrząd, pierwszaławka, nauka, szkoła, lekcje, cytaty.
xdPedia korzysta z plików cookie, aby dać Ci jak największą wygodę.
Obyś kiedyś zatęsknił za mną, tak jak ja...
Obyś kiedyś zatęsknił za mną, tak jak ja...
Obyś kiedyś zatęsknił za mną, tak jak ja za tobą.
Mówią do mnie po imieniu a nie po nazwisku
Mówią do mnie po imieniu a nie po nazwisku
Mam szacunek do ludzi, którzy mówią do mnie po imieniu a nie po nazwisku !
Kilku robotników niesie fortepian na 10 piętro.
Kilku robotników niesie fortepian na 10 piętro.
Kilku robotników niesie fortepian na 10 piętro. Są już na 8 piętrze i nagle kierownik rzecze do robotników: - mam dwie wiadomości, jedną dobrą a drugą złą, dobra jest taka że zostały tylko 2 piętra, a zła że pomyliłem bloki.
Dlaczego mężczyźni chcą chodzić na siłownię
Dlaczego mężczyźni chcą chodzić na siłownię
Dlaczego mężczyźni chcą chodzić na siłownię
Odwaga to siedzieć w pierwszej ławce
Odwaga to siedzieć w pierwszej ławce
Odwaga to siedzieć w pierwszej ławce
Nie wiem co bierzesz, ale to ogranicz
Nie wiem co bierzesz, ale to ogranicz
Nie wiem co bierzesz, ale to ogranicz
No to pijemy! A z jakiej okazji?
No to pijemy! A z jakiej okazji?
No to pijemy - A z jakiej okazji? - Dzisiaj są urodziny Ani! - Ani?! - Ani moje ani Twoje.
Dyrektor szkoły przechodzi korytarzem obok...
Dyrektor szkoły przechodzi korytarzem obok...
Dyrektor szkoły przechodzi korytarzem obok klasy, z której słychać straszny wrzask. Wpada, łapie za rękaw najgłośniej wrzeszczącego, wyciąga go na korytarz i stawia w kącie. Po chwili z klasy wychodzi kolejnych trzech młodzianów, którzy pytają: - Czy możemy już iść do domu? - A z jakiej racji? - No... przecież skoro nasz nowy pan od matematyki stoi w kącie, to chyba lekcji nie będzie, prawda?