Stójmy w tym miejscu zaradzając wszystkim drogę
O Jezu nie widziałyśmy się od lat. Stójmy w tym miejscu zaradzając wszystkim drogę i rozmawiajmy o swoich dzieciach.
Memy o tematyce: humor, mem, besty, śmieszne obrazki, śmieszne, logika, memy, śmieszne teksty, kobiety, te myśli, ideał, lovsy, oczekiwanie, kwejk, sentencje, książę, te mysli, zboczone, dżinsy, dupa, wyjebane, weekend, lenistwo, oznacz, wyszukiwarki, zajebistość, planeta, wyszukiwanie, człowiek, nazwisko, zazdrość, wnerw, wkurw, życie, cytat, obrazki, narodziny, cytaty o życiu, aforyzmy, śmierć, cytaty, przemijanie, wódka,.
O Jezu nie widziałyśmy się od lat. Stójmy w tym miejscu zaradzając wszystkim drogę i rozmawiajmy o swoich dzieciach.
Po latach siedzenia na balkonie Julia zaczęła brać pod uwagę możliwość, że Romeo ją jednak wystawił.
Trzeba być zajebistym człowiekiem kiedy twoje nazwisko w wyszukiwaniach wyprzedza planetę
Kiedy na weselu pijany wujek pyta o Twoją dziewczynę
JAK MOŻNA SIĘ OBUDZIĆ PO IMPREZIE? Czyli przebudzenia po upojeniu alkoholowym: Na Kopciuszka - budzisz się w jednym bucie; Na Rejtana - budzisz się pod drzwiami z rozdartą koszulą; Na Królewnę Śnieżkę - budzisz się i dostrzegasz jeszcze siedmiu nieprzytomnych facetów; Na Czerwonego Kapturka - budzisz się w łóżku babci; Na Krzysztofa Kolumba - budzisz się i nie wiesz, gdzie jesteś; Na Śpiącą Królewnę - budzisz się i czujesz, że ktoś cię całuje, otwierasz oczy i widzisz, że pies ci mordę liże; Na proboszcza - budzisz się w łóżku z trójką dzieci; Na króla - budzisz się na kiblu; Na spragnionego psa - budzisz się z głową w kiblu; Na ginekologa krótkowidza - budzisz się z krzakami w zębach i nosem w piździe; Na drwala - budzisz się i jesteś narąbany; Na psa - budzisz się i jesteś w suce; Na niewolnika - budzisz się w robocie; Na tirowca - budzisz się za kierownicą; Na kaskadera - budzisz się za kierownicą w jadącym samochodzie; Na grabarza - budzisz się na cmentarzu; Na zombie - budzisz się w trumnie; Na: o ja pierdolę - budzisz się i słyszysz nawet jak trawa rośnie; Na ornitologa - budzisz się z ptakiem w dupie (ewentualnie w ustach); Na ZUS - chlałeś za darmo i nadal masz fazę; Na Jezusa - budzisz się po 3 dniach; Na policjanta - z pałą w ręku; Na Mikołaja - z worem na plecach; Na kolarza - z dwoma pedałami.
Czuję się nikomu niepotrzebna, czuję się samotna, czuję się zmęczona życiem, sobą, wszystkim co mnie otacza, rzeczywistością.