Siedzi jakiś mężczyzna na ławice i coś piszę.
Siedzi jakiś mężczyzna na ławice i coś piszę. Podchodzi do niego ciekawy facet i się pyta: - Do kogo piszesz? - A do siebie. - A co tam piszesz? - Nie wiem muszę dopiero przeczytać.
Memy o tematyce: dowcip, wariat, kawał, żarty, dowcipy, kawały, besty, list, śmieszne, mem, śmieszne obrazki, humor, memy, żart, dieta, ciało, przemiana, kwejk, te myśli, zazdrość, wyrzeczenia, śmieszne teksty, trening, zmęczenie, ryzyko, dzieci, zabawa, plac zabaw, ogłoszenie, żona, poszukiwanie, zimno, jaś, okno, jasiu, szkoła, zima, weganie, wegetarianizm, aforyzmy, wygłupy, cytaty o przyjaźni, przyjaciółka, przyjaciele,.
Siedzi jakiś mężczyzna na ławice i coś piszę. Podchodzi do niego ciekawy facet i się pyta: - Do kogo piszesz? - A do siebie. - A co tam piszesz? - Nie wiem muszę dopiero przeczytać.
Mój trening Moja dieta Moje ciało Moje zmęczenie Moje wyrzeczenia Moja przemiana Twoja zazdrość
Facet dał ogłoszenie do gazety: Szukam żony. Jeszcze tego samego dnia otrzymał mnóstwo odpowiedzi. Zdecydowana większość zaczynała się słowami: Weź pan moją!
Na lekcji pani mówi do Jasia: - Jasiu zamknij okno bo zimno na dworze. - A pani myśli, że jak zamknę okno to na dworze zrobi się cieplej?
Gdy jesteś mięsożerną rośliną i słyszysz jak weganie twierdzą, że jedzenie zwierząt jet złe.
Przecież nikt nas tu nie zna. Najlepsza zachęta na robienie głupot w obcym miejscu!
Każda miłość się rozwala, gdy ktoś trzeci się wpierrdala!
Kobiety z natury są aniołami ale kiedy połami się im skrzydła, przychodzi im latać na miotle...
Do dyrektora cyrku przychodzi kobieta - mała, szczuplutka w okularach - i proponuje: - Chcę być u was pogromcą tygrysów. Dyrektor, skrywając uśmiech: - No dobra, spróbujmy. Tam, w tamtej klatce, tygrysy się rozbestwiły. Pani idzie i uspokoi. Babka idzie do klatki, spokojnie otwiera drzwi, wchodzi i krzyczy: - MORDY W KUBEŁ, GNOJE! Tygrysy momentalnie uspokoiły się, jeden się nawet ze strachu posikał. Zaskoczony dyrektor pyta: - Dlaczego chce pani u nas pracować? - Męczy mnie obecna praca. - A co pani robi? - Jestem wychowawcą w gimnazjum.
Z upływem lat życie nie staje się łatwiejsze, ale może stać się pełniejsze i piękniejsze.
Przeznaczenie jest dla frajerów. To tylko nędzna wymówka, żeby pozwolić, aby sprawy same się toczyły, zamiast wziąć je we własne ręce.