Gdyby nagrano moje sny powstałby...
Gdyby nagrano moje sny powstałby najbardziej pojebany film na świecie.
Memy o tematyce: śmieszne teksty, besty, śmieszne, mem, te myśli, sennik, kwejk, memy, sen, humor, śmieszne obrazki, sny, rozmowa, demotywator, demotywatory, kłótnia, szczerość, demot, miłość, cytaty o miłości, łzy, aforyzmy, uczucia, cytaty, obrazki, małżeństwo, cytat, sentencje, lovsy, przyjaźń, przyjaciółka, przyjaciel, obłuda, przyjaciółki, cytaty o przyjaźni, przyjaciele, wróg, fałsz, frugo, komentarze, chłopaki, nutella,.
Gdyby nagrano moje sny powstałby najbardziej pojebany film na świecie.
A Ty czego potrzebujesz w życiu? Frugo, Nutella, przyjaciele, chłopaki, żelki, Tymbark, śmiech, lizaki, miłość, muzyka. Odpowiedz w komentarzu
Zimno wszędzie, śniegu wszędzie, co to będzie? PIĆ TRZA BĘDZIE!
Byle kretyn może cieszyć się życiem w wieku dziesięciu, dwudziestu lat, ale kiedy człowiek ma sto lat, kiedy już nie może się ruszać, musi uruchomić swoją inteligencję.
Koncentruj się bardziej na własnym charakterze niż na własnej reputacji ponieważ charakter stanowi o tym, kim naprawdę jesteś, a reputacja to jedynie to, kim jesteś w oczach innych ludzi.
Udostępnij to osobie za którą tęsknisz, niech wie, że najwyższy czas się spotkać
Facet dzień w dzień przychodził po pracy zalany w trupa. Żona rozmawia z koleżanką i żali się w związku z tym problemem: -Mój stary po pracy dzień w dzień pije z kolegami i przychodzi do domu zalany w trupa. - Jak przyjdzie do domu pijany i będzie spał rozbierz go i delikatnie wsuń mu na palcu prezerwatywę w dupę, ale tak żeby trochę wystawało. - I co - to pomoże?? -Zobaczysz. Mąż przyszedł jak zwykle zalany i żona zrobiła tak jak koleżanka proponowała. Na drugi dzień kilka minut po skończonej pracy mąż wraca trzeźwy do domu i siada do obiadu. Żona zszokowana mówi: -A co Ty dzisiaj tak wcześnie i w ogóle trzeźwy? Koledzy Cię olali? - JA NIE MAM ŻADNYCH KOLEGÓW!!!!
Tak bardzo bym chciała aby wróciły te czasy kiedy jeszcze wierzyłam w prawdziwą miłość.
Myślę, że kiedy się traci kogoś bliskiego, to trochę tak, jakby się traciło siebie.