Jaś, besty, kawał, kawały, jasiu (537929)

Pani pyta Jasia: - Jasiu kiedy odrabiasz lekcje? - Po obiedzie - A czemu dziś masz nie odrobione? - Bo dziś nie było obiadu.

Chciałam o Tobie zapomnieć, ale gdzieś na dnie serca leży okruszek miłości, kropelka nadziei, milimetr szansy, deczko wiary, grosik wspomnień, sekunda tęsknoty.

Nauczycielka zwraca się do ucznia, patrząc mu wnikliwie w oczy: - Zawsze gdy jest klasówka Ciebie nie ma, bo babcia chora, tak? - Tak, proszę pani, my też podejrzewamy, że babcia symuluje.

Jestem tak śliczny i tak słodki, że sam bym siebie schrupał.

Wrażliwa była nad wyraz czuła dlatego jednych na drugich szczuła.

Wraca mąż do domu i od progu woła do żony: - Rozbieraj się i wskakuj do łóżka! Żona nieco zdziwiona, 30 lat pożycia i nigdy się tak nie zachowywał... Zaciekawiona wyskoczyła z fatałaszków i do wyrka. Mąż też raz - dwa pozbył się ubrania, wskakuje do łóżka, nakrywa żonę i siebie kołdrą, razem z głowami i pokazuje: - Patrz! Zegarek kupiłem! Fluorescencyjna tarcza!

Odchudzanie. Wybór należy do Ciebie.

Lubię patrzeć, jak patrzysz, czy patrzę

Hm... nasrać do kapci czy na dywan?

Bo to co jest miedzy nami to najwspanialsze co mogło mnie spotkać.

Przychodzi dorosła córka do ojca: - Tato mój mąż mnie bije Ojciec walnął ją w twarz mówiąc: - Jak on będzie bił moją córkę to ja będę bił jego żonę.

Najgorszą rzeczą dla dziewczyny jest to, że poczuje, że ma szanse, gdy jej nie ma..

Kto przeklina (swoją) rodzinę, cuchnie.

- Co ma piekarnik do wiatraka? - W sumie nic :D

Na pierwszy rzut oka jest to gówno na drugi rzut oka jest to Hipster.