Bliskość, sentencje, obrazki (53850)

Są w życiu takie momenty w których nie oczekujemy żadnych słów pocieszenia. Tylko chcemy czuć że jesteśmy dla kogoś ważni.

Niepełnosprawna miłość zamknięta w psychiatryku...

Czasem mylę prawą stronę z lewą. Wchodzę do pokoju i zapominam po co weszłam. Jestem nadopiekuńcza i jak kocham to na zabój. Płaczę częściej niż myślisz. I jestem silna dlatego że muszę a nie dlatego że chcę.

Kiedy mówię, że chcę zostać sama. To nie obrazę się jak zadzwonisz do mnie lub napiszesz. Wręcz przeciwnie będę szczęśliwa, że się o mnie martwisz.

Wżyciu wychodzę z założenia, że wolę słuchać ciszy niż głupiego pierdolenia.

Jestem złomem, wyrobem człowiekopodobnym.

Ale najeebało śniegu!

Może nigdy nie będziemy razem, ale wystarczy mi to, że jestem w pobliżu Ciebie. Że na Ciebie patrzę i widzę jak z kimś rozmawiasz. Ale mimo to żałuję, że nie jestem tą osobą do której mówisz.

Życie jest jedno, zdrowie jest jedno, miłość jest jedna... tylko dlaczego do cholery problemów są tysiące?

Bo czasem mam za dużo wiary w innych ludzi...

Fałszywa przyjaźń, fałszywa miłość, fałszywe słowa, uczucia i gesty, to epidemia XXI wieku.

Może nie na bogato, ale za to romantycznie.

Dlaczego myślenie tak wyczerpuje?

Koocham się przytulać. Wiesz?

Czy to, że zaczęło mi dzisiaj rwać powieką jest wystarczającym usprawiedliwieniem tego, że właśnie kończę czekoladę...?