Kawał, biwak, śmierć, dowcipy, besty (543876)

Jak się nazywa autobus dla gimnazjalistów? GIMBUS

Pewnego dnia dwóch facetów pojechało na biwak. Jeden z nich został zaatakowany przez żmiję, która ukąsiła go w penisa. Wrzasnął do kolegi: - Dzwoń do lekarza i spytaj, co mamy robić! Kolega więc mówi lekarzowi, że kumpel został zaatakowany przez żmiję. Lekarz poradził: - Musi pan wyssać truciznę, inaczej w ciągu 12 godzin umrze. Ukąszony pyta: - I co, co powiedział lekarz? - Że umrzesz w ciągu 12 godzin.

Komplikujesz mi życie ale mimo wszystko fajnie, że jesteś.

Lepiej jest mieć wroga, który Cię otwarcie nienawidzi a niżeli fałszywego przyjaciela, który uśmiechając się do Ciebie knuje jak zmienić Twoje życie w zgliszcza.

Ludzie potrafią bardzo szybko osądzać i nie potrzebują dowodów.

Księżyc i fortuna nie zawsze są w pełni.

- Panie doktorze, każdej nocy śnią mi się nagie dziewczęta, jak wbiegają i wybiegają z pokoju. - I chce pan, żeby ten sen się nie pojawiał? - Nie, tylko chciałem spytać, co zrobić, żeby one tak nie trzaskały drzwiami.

Lubię plażę

A potem świat znowu zaczął istnieć, ale istniał zupełnie inaczej.

Cała rodzina

Mężczyzna po goleniu

Nie oddam nikomu!

Kiedy otworzysz czekoladę i Twoja dziewczyna nagle zaczyna poświęcać Ci uwagę