Zbieram swoje zwłoki z kanapy by poćwiczyć...
2 odcinki serialu, 30 minut jedzenia, drzemka i 2 filmy później zbieram swoje zwłoki z kanapy by poćwiczyć. ... chwila... po filmach będzie noc, będę zmęczona i senna...
Memy o tematyce: memy, planowanie, mem, ćwiczenia, odchudzanie, śmieszne obrazki, figura, humor, zapał, śmieszne teksty, talia, besty, chęci, śmieszne, przeciwność, uczucia, aforyzmy, sentencje, obrazki, cytaty o miłości, miłość, cytat, cytaty, życie, problemy, walka, związek, los, minimum, lovsy, śmierć, te mysli, te myśli, jedność, upór, zawziętość, zwycięstwo, cierpliwość, facebook, cytaty o życiu, bliskość, podziękowanie,.
2 odcinki serialu, 30 minut jedzenia, drzemka i 2 filmy później zbieram swoje zwłoki z kanapy by poćwiczyć. ... chwila... po filmach będzie noc, będę zmęczona i senna...
Śmierć jest minimum. Minimum wszystkiego. Podczas tych godzin, gdy jesteś tak blisko drugiej osoby, z dwojga niemal stajecie się jednym... Minimum... Miłość jest śmiercią: śmiercią odrębności, śmiercią dystansu, śmiercią czasu. W trzymaniu się z dziewczyną za ręce najpiękniejsze jest to, że po chwili zapominasz, która ręka jest Twoja. Zapominasz, że są dwie, nie jedna.
Akceptuję tylko moje zwycięstwa i walkę do samego końca. Nieważne jak ciężko będzie. Moje serce i umysł będą pchać mnie do walki, gdy moje ręce i nogi będą zbyt słabe.
Dziwisz się że tak często daję Ci buziaki ? Ja po prostu dziękuje, za to że przy mnie jesteś.
Śmiej się, kiedy tylko możesz, przepraszaj, kiedy powinnaś i odpuszczaj, kiedy jesteś pewna, że nie możesz już nic zmienić. Życie jest zbyt krótkie na bycie jakkolwiek inną, niż szczęśliwą.
To co za nami, to co przed nami, ma niewielkie znaczenie w porównaniu z tym, co jest w nas.
Nie żyj przeszłością, będziesz wiedziała co straciłaś, ale nie co znalazłaś.
Przychodzi gruba baba do lekarza. Lekarz pyta: - Bierze pani te tabletki na odchudzanie? - Tak, biorę. - A ile? - Ile, ile... Aż się najem!
Moja żona w ramach żartu zrobiła domowe hamburgery z kocim jedzeniem w środku. Nie miałem serca żeby jej powiedzieć, że są smaczniejsze od tych, które robi zazwyczaj.