Żart, besty, ugryzienie, lekarz, dowcipy (551139)

Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze pies mnie ugryzł? - Gdzie? Pyta lekarz - Na rogu, koło poczty.

Każdy człowiek ponosi całą winę za dobro, którego nie zrobił.

Ja też chcę doić krowę

Wszystkie granice są umowne i czekają aż ktoś je przekroczy...

Kiedy coś zepsujesz i udajesz przed mamą, że widzisz to pierwszy raz

Prawdziwa miłość to nie związek idealny, bo taki nie istnieje, ale pełen kłótni i godzenia, łez i uśmiechów. I mimo, że jest ciężko i ma się dość, nie można się poddać, bo wiesz, że z Tą osobą jesteś szczęśliwa niż z kimkolwiek innym.

Więcej marzeń niż czasu, by je spełnić,więcej namiętności niż serce może zmieścić.

- A więc co będziesz robił 14 lutego? - Jaki to dzień tygodnia? - Czwartek - Nogi. będę robił nogi.

I wyglądam oknem kolejny raz oszukując samą siebie, że to nie na Ciebie czekam..

Chcę iść do nieba ze względu na klimat... ale... w piekle tyle znajomych

Nie patrz się na mnie, jeśli oczy masz puste. Nie zobaczę w nich uczuć, ale przejrzę jak w lustrze.

Uwielbiam to kiedy z kimś piszę w nocy, nagle usnę... a budząc się rano zobaczę wiadomość typu: Dobranoc :*... Wtedy od razu dzień staje się lepszy.

Za kogo Ty się uważasz?

Kup mi takiego ! *.*