Kawały, słońce, kosmos, dowcip, dowcipy (55206)

Prawdziwi przyjaciele są jak diamenty - szlachetni, ale rzadko spotykani, fałszywi przyjaciele, jak jesienne liście - są wszędzie

Żona do męża: Jesteś największym leniem jakiego znam! Pakuj walizki i wynoś się! Mąż: Ty mi spakuj.

Przychodzi stonoga do szewca, a on na to: Nawet mnie nie wkurwiaj.

Jutro poniedziałek wracamy do pracy...

Ja wam kurrwa dam weekend bez melanżu

Według Ciebie którym jestem numerkiem?

Otaczaj się ludźmi dzięki którym czujesz że żyjesz...

Nie ważne co robisz, ważne byś robił(a) to z pasją <3

Uwielbiam, gdy się uśmiechasz na mój widok.

Kocham się śmiać. Najbardziej z Ciebie! xD

Przyjaciele przychodzą i odchodzą jak kelnerzy w restauracji. Zauważyliście?

Pewnego dnia do Jasia przychodzi jego tato. -Jasiu - mówi - myślę, że najwyższy czas abym powiedział ci skąd się biorą dzieci. - Nie chcę! - woła Jasiu - Bo znowu wszystko zepsujesz! - Jak to? - Ano tak: jak miałem 4 lata to mi powiedziałeś, że nie ma Świętego Mikołaja, jak miałem 6 to pozbawiłeś mnie złudzeń co do Zająca Wielkanocnego, potem okazało się, że Batman nie istnieje, a całkiem niedawno powiedziałeś, że nie ma na świecie żadnego czarodzieja. A teraz co? Powiesz mi, że tak naprawdę ludzie się wcale nie pierdolą?!

Przychodzi pracownik do szefa i prosi o podwyżkę. Szef na to: - Podoba się wam praca u nas? - Tak, podoba. - To czemu mam płacić więcej za wasze przyjemności?!

Dwie blondynki chciały zdobyć nagrodę Nobla. Jedna wpadła na genialny pomysł: - No to może polecimy na Słońce? - No coś ty głupia, spalimy się. - To polecimy w nocy.