Ciąża - zemsta dyrygenta
Ciąża - zemsta dyrygenta
Ciąża, to inaczej zemsta dyrygenta. Nie chciała grać na flecie, to musi dźwigać bęben.
Śmieszne teksty, bęben, zemsta, memy ciąża, śmieszne obrazki, besty (556208)
Memy o tematyce: śmieszne teksty, bęben, zemsta, memy ciąża, śmieszne obrazki, besty, śmieszne obrazki ciąża, ciąża, śmieszne, humor, memy, memy o ciąży, mem, instrukcja, te myśli, podniecenie, kwejk, głód, erekcja, mężczyźni, facebook, fejs, tablica, motywacja, ogłoszenie, wklejka, praca, chęci, piątek, impreza, łikend, weekend, picie, melanż, uśmiech, przyjaźń, cytat, przyjaciółka, cytaty, aforyzmy, obrazki, przyjaciel,.
xdPedia korzysta z plików cookie, aby dać Ci jak największą wygodę.
Mężczyźni mają dwa uczucia głód i podniecenie
Mężczyźni mają dwa uczucia głód i podniecenie
Mężczyźni mają dwa uczucia: głód i podniecenie, więc jeśli widzisz problem z erekcją zrób mu kanapkę!
Ogłoszenie! Pilnie potrzebna MOTYWACJA,
Ogłoszenie! Pilnie potrzebna MOTYWACJA,
Ogłoszenie! Pilnie potrzebna MOTYWACJA, żeby zebrać dupę znowu do pracy
Prawdziwy przyjaciel - ból vs.uśmiech
Prawdziwy przyjaciel - ból vs.uśmiech
Prawdziwy przyjaciel to ktoś kto widzi ból w Twoich oczach podczas kiedy cała reszta wierzy w Twój uśmiech na twarzy.
Gdy nie lubisz firmy w której pracujesz
Gdy nie lubisz firmy w której pracujesz
Gdy nie lubisz firmy w której pracujesz
Przyjaciel to ktoś, kto pozwala mi być...
Przyjaciel to ktoś, kto pozwala mi być...
Przyjaciel to ktoś, kto pozwala mi być taką, jaką jestem i nie myśli, że jestem niespełna rozumu.
Komu najbardziej będzie mnie brakowało?
Komu najbardziej będzie mnie brakowało?
Chce zniknąć na moment i zobaczyć komu najbardziej będzie mnie brakowało.
Wieczorami przeglądam smsy wszystkie które przysłałeś mi kiedyś
Wieczorami przeglądam smsy wszystkie które przysłałeś mi kiedyś
Wieczorami przeglądam smsy wszystkie które przysłałeś mi kiedyś, do dzisiaj pachną Tobą litery chciałabym jeszcze raz to przeżyć
Kartofelki! Kartofelki
Kartofelki! Kartofelki
Ojciec z synem handlują kartoflami po osiedlach. Zajeżdżają na podwórko i wołają Kartofelki! Kartofelki! Z drugiego pietra babeczka si wychyla, ze chce. - Ile? - Cztery worki. - Synu idź - mówi ojciec. Na gorze babka pyta: Dobra. Ile place? - 200 zł. - Hmm, nie mam tyle, ale pan jest dorosły, mi tez niczego nie brakuje, może szybki numerek? - Hmmm, wie pani, musiałbym się skonsultować z tatą. - Ale, no wie pan, przecież pan jest dorosły, po co takie pytania? - Jednak wolałbym zapytać. - Ale dlaczego? - No wie Pani... w zeszłym roku tak 8 ton przejebaliśmy.