Najgorszym bólem ze wszystkich jest brak poparcia w
Najgorszym bólem ze wszystkich jest brak poparcia w rodzinie. Ile razy od własnej matki usłyszałam że nic nie umiem i jestem beznadziejnym dzieckiem. Ile nocy przepłakałam.
Memy o tematyce: ból, cytat, memy, besty, życie, cytaty, mem, wsparcie, sentencje, aforyzmy, cierpienie, cytaty o życiu, rodzina, obrazki, śmieszne obrazki, śmieszne teksty, obiad, śmieszne, humor, babcia, samopoczucie, załamanie, depresja, załamka, dowcip, ksiądz, kawał, żart, kawały, dowcipy, rozmowa, przekleństwa, żarty, mała mi, tablica, wrażenia, kwejk, fejs, te myśli, wyznanie miłosne, facebook, wklejka, niepewność,.
Najgorszym bólem ze wszystkich jest brak poparcia w rodzinie. Ile razy od własnej matki usłyszałam że nic nie umiem i jestem beznadziejnym dzieckiem. Ile nocy przepłakałam.
Po mszy Jasio podchodzi do księdza i mówi: Pańskie kazanie było zajebiste! - Synu! Nie możesz tak mówić! - Ale Pańskie kazanie było naprawdę zajebiste! - Synu, opamiętaj się póki możesz! - Było tak zajebiste, że postanowiłem dać 1000 zł na kościół. - Pierdolisz?!
Powiedziałabym, co czuję na Twój widok, ale takich rzeczy nie mówi się na głos.
Naprawdę odważnym jest się tylko wtedy, gdy się wie jeszcze przed walką, że się dostanie cięgi, ale mimo to przystępuje się do tej walki tak czy inaczej i doprowadza się ją do końca bez względu na przeszkody. Zwycięża się wtedy rzadko, ale przecież czasami się zwycięża.
Wiosna jest jak kobieta - musi być pożądana, żeby nadejść
Jeśli się kogoś naprawdę kocha, to nie można pozwolić, by wydarzenia z przeszłości determinowały przyszłość.
Można powiedzieć: KOCHAM CIĘ na milion sposobów np.: zapnij pasy; załóż szalik, jest zimno; musisz odpocząć. Trzeba po prostu słuchać.
Miłość to słowo oznaczające dla większości szczęście i radość, a dla innych pustkę, żal i mętlik w głowie.
Marzeniem współczesnego człowieka jest przenieść się ze wsi do miasta po to, by później móc przesiedlić się z miasta na wieś.
Tłusty Czwartek to chyba jedyne dzień, w którym chwalimy się ile zjedliśmy, a nie ile wypiliśmy