Wszystko w porządku?
- Wszystko w porządku? Wyszeptał jej do ucha. - Tak. Czuła uderzenie jego skrzydeł. Złapałeś mnie. - Zawsze cię złapię, kiedy będziesz upadać.
Memy o tematyce: aforyzmy, uczucia, zaufanie, obrazki, cytat, sentencje, cytaty, mem, miłość, cytaty o miłości, besty, memy, zliścia, śmieszne teksty, wpyska, śmieszne, humor, wpyskacza, śmieszne obrazki, wpysk, rozstanie, przerażenie, kłamstwo, cytaty o życiu, życie, prawda, te myśli, lovsy, kawały, kawał, dowcip, żart, teściowa, pies, dowcipy, kolejka, żarty, karawana, zaangażowanie, uczucie, wyznanie miłosne, zwycięstwo,.
- Wszystko w porządku? Wyszeptał jej do ucha. - Tak. Czuła uderzenie jego skrzydeł. Złapałeś mnie. - Zawsze cię złapię, kiedy będziesz upadać.
Nie cierpię kiedy trzeba być miłym dla kogoś, komu tak naprawdę ma się ochotę dać w pysk!
Nie wiem co mnie bardziej przeraża. Zobaczyć Cię ponownie. Czy nie zobaczyć Cię już nigdy.
Powiedzenie prawdy, która powoduje płacz jest lepsze niż kłamanie, które przynosi uśmiech.
Idzie sobie karawana ubranych na czarno ludzi, a na jej czele idzie facet z psem. Na przeciwko tej karawany idzie inny facet i pyta się: - Co się stało, ktoś umarł? - Tak, moja teściowa - A co się stało, kto ją zabił? - Ano, ten pies - Ej, to pożycz pan tego psa - Niech się pan ustawi do kolejki
Już dawno byłeś kimś ważnym. potem nagle i niepostrzeżenie stałeś się najważniejszym.
Człowieka można znacznie lepiej poznać, obserwując jego reakcje wtedy, kiedy przegrywa, niż wówczas, gdy wygrywa.
My dziewczyny zgrana paczka, pokonamy męski ród. Załatwimy dziś chłopaczka, gdy podskoczy, damy w dziób! Bo chłopacy to lalusie, im potrzebne są mamusie. By sprzątały, gotowały, smokiem gęby zatykały i pieluszki przewijały!
Często mówi się nam w trudnych chwilach, że czas leczy rany. To bzdura. W rzeczywistości jesteś załamany, zasmucony i zapłakany tak, że wydaje Ci się, iż to nigdy się nie skończy - aż dochodzisz do stanu, w którym zaczyna działać instynkt samozachowawczy. I przestajesz. Po prostu nie chcesz lub nie możesz robić tego nadal, ponieważ ból jest zbyt wielki. Blokujesz go. Negujesz. To jednak nie leczy rany.
W sądzie trwa rozprawa rozwodowa, a dokładniej sprawa o przyznanie opieki nad dzieckiem. Matka (jeszcze żona, już nie kochanka) wstała i jasno dała do zrozumienia sędziemu, że dzieci należą się jej. To ona je urodziła, więc to są jej dzieci. Sędzia zwrócił się do męża, co on ma do powiedzenia. Maż przez chwilę milczał, po czym powoli podniósł się z krzesła i rzekł: - Panie sędzio, kiedy wkładam złotówkę do automatu ze słodyczami i wypada z niego batonik, to czy batonik należy do mnie, czy do automatu?