Matka pyta syna: Co przerabialiście dziś na..
Matka pyta syna: - Co przerabialiście dziś na chemii? - Materiały wybuchowe. - Nauczycielka zadała coś do domu? - Nie zdążyła...
Memy o tematyce: dowcip, kawały, żart, śmieszne, wybuch, humor, eksplozja, chemia, nauczycielka, mem, memy, kawał, śmieszne obrazki, besty, dowcipy, żarty, rurki, śmieszne teksty, spodnie, jaja, faceci, sentencje, cytaty o miłości, cytaty, obrazki, wyznanie miłosne, cytat, miłość, aforyzmy, kocham cię, uczucia, lovciamcię, czas, szkoła, przerwa, mania, godzina, lekcja, te myśli, pyskata, wredna, mała mi, sukowata, walka,.
Matka pyta syna: - Co przerabialiście dziś na chemii? - Materiały wybuchowe. - Nauczycielka zadała coś do domu? - Nie zdążyła...
Faceci nie chodzą w rurkach bo muszą mieć miejsce na jaja
Czy Ty też maniakalnie sprawdzasz na lekcji ile zostało do końca? ;D
Ktoś kiedyś powiedział, że jestem pyskata, zbyt cwana i sukowata... Tak naprawdę nie jestem taka, to życie robi ze mnie zimną sukę, bez uczuć zmuszając do walki o to co kocham.!
Zwykłe miejsca potrafią nieść ze sobą niezwykłe wspomnienia...
Kiedy ktoś Cię opuści, poza tym, że tęsknisz, poza tym, że rozpada się cały ten mały świat, który razem stworzyliście, i że wszystko co widzisz albo robisz przypomina Ci o tej osobie, najgorsza jest myśl, że była to próba jakości i teraz wszystkie części, z których się składasz, noszą stempel ODRZUT przystawiony przez kogoś, kogo kochasz.
Czasem miłość bywa okrutna, oprócz radości przynosi również wiele cierpień.
Mówią, że alkohol sprowadza do złego. Nie wiem dlaczego, ale takie zło bardzo mi odpowiada.
Do dyrektora cyrku przychodzi kobieta - mała, szczuplutka w okularach - i proponuje: - Chcę być u was pogromcą tygrysów. Dyrektor, skrywając uśmiech: - No dobra, spróbujmy. Tam, w tamtej klatce, tygrysy się rozbestwiły. Pani idzie i uspokoi. Babka idzie do klatki, spokojnie otwiera drzwi, wchodzi i krzyczy: - MORDY W KUBEŁ, GNOJE! Tygrysy momentalnie uspokoiły się, jeden się nawet ze strachu posikał. Zaskoczony dyrektor pyta: - Dlaczego chce pani u nas pracować? - Męczy mnie obecna praca. - A co pani robi? - Jestem wychowawcą w gimnazjum.
Gdy się zakochałam, jedna z koleżanek dała mi radę: olej chuja, niech się buja.