Weekend, besty, śmieszne, mem, humor (590123)

To co wypijemy z okazji weekendu?

Ta historia zaczęła się jak każda inna o miłości. Najpierw wielkie uczucie, czułe słówka, nadzieja że to właśnie to. Nagle czar pryska pojawia się rzeczywistość w szarych odcieniach. Ciągłe łzy. Za każdym razem gdy kolejna spada ma się nadzieję, że to już ostatnia, bo przecież kiedyś skończyć się muszą. Ale jak na złość jest ich coraz więcej.

Związek jest jak impreza, im lepszy tym trudniej się po nim pozbierać.

Język może ukryć prawdę, ale oczy - nigdy.

Powiedz sobie, potrafię i idź do przodu, spełniać marzenia.

Jesteś osobą, której nigdy nie powinnam stracić...

To dlaczego się martwisz?

Człowieku, jestem twoim Panem

Taki już mamy zwyczaj, że w chwilach wzruszenia uciekamy się do błahych słów i mniej mówimy, niż czujemy. Boimy się powiedzieć za dużo. Dlatego brak nam właściwych słów, gdy nie wypada żartować.

Czasami chciała bym uciec gdzieś daleko, do miejsca gdzie nikt nie wie jak mam na imię i nikt nie zna mojej historii.