Śmieszne obrazki, besty, memy, śmieszne, poniedziałek, humor, praca (603134)

Ja w poniedziałek

O, depresja! Witaj, dawno się nie widziałyśmy. Kawa, herbata czy od razu wódeczka?

Dzisiaj ujrzałem piękną dziewczynę ... i w sumie na tym kończy się moja historia

Tylko wystawiając się na próby, możemy się przekonać na co nas stać.

Może przydałoby mi się szkolenie z wrażliwości. Zapisałam się kiedyś na zajęcia z panowania nad gniewem, ale instruktor mnie wkurwiał.

Współcześni rodzice

Może to czas zagoił rany, a może tylko ostudził emocje i kazał spojrzeć w inną stronę

Kocham się uśmiechać... Sztucznie...

Chuck Norris potrafi jechać na stoku narciarskim pod prąd.

Jedyny twój problem jest taki, że nie umiesz przyznać się do uczuć, które masz gdzieś tam w środku.

Bycie pozytywnie nastawionym może nie rozwiąże wszystkich problemów, ale wkurzy wystarczającą liczbę ludzi, by było to warte zachodu!

Nie cierpię kiedy ktoś pyta o Ciebie, bo nie cierpię rozmawiać o tej części serca, którą już straciłam.

Nie szukaj kogoś z kim możesz być, ale kogoś, bez kogo nie możesz żyć.

Nie przejmuj się życie obdarło mnie ze wszelkich wymagań wobec mężczyzn. Teraz wystarczy mi, że masz dwie ręce nogi, a jak Bóg da, to może nawet i penisa.

Pamiętasz te czasy, gdy: - mając 10 zł byłeś/aś najbogatszy/a na świecie, - DUPA było najgorszym przekleństwem, - bierzcie po dwa, gdy rozdawałeś cukierki w klasie na swoje urodziny, - rodzice szantażowali cię tekstami: chodź, bo cię tu zostawię, bo pan/pani po Ciebie przyjdzie, itd. - gdy siniaki, zadrapania, otarcia były wyznacznikiem najlepszej zabawy, - gdy udawałeś pijanego pijąc sok z zakrętki, zakrętka była kieliszkiem, a sok alkoholem, - zabawa w: zamknij oczy, otwórz buzie, - kiedy dzieci z innego osiedla wydawały się, jakby były z innej planety, - kiedy bez piłki nie wychodziło się na dwór, - kiedy koc i poduszki były najlepszym materiałem na zbudowanie bazy, - kiedy bez telefonu wiedziałeś/aś gdzie znaleźć znajomych, - kiedy bałeś/aś się potworów spod łóżka, - kiedy słyszałeś/aś, że ktoś idzie do Twojego pokoju i udawałeś/aś, że śpisz, - kiedy świecące buty, były największym szpanem, - kiedy tekst z Tabalugi: Jakubie zrób mi loda, nie wzbudzał, żadnych podejrzeń, - kiedy karą w podstawówce było siedzenie z dziewczyną/chłopakiem, - kiedy na przerwach grało się w tzw. deptaka lub spychało się ostatnią osobę z ławki, - kiedy chciałeś zobaczyć chmurę z bliska, poskakać po niej, - kiedy: na niby, zastępowało jakąkolwiek rzecz podczas zabawy, - zakochana para Jacek i Barbara, - spacer po krawężniku, WIEDZ, ŻE TO JUŻ NIGDY NIE WRÓCI