Obrazki, rozstania, cytaty, memy, związki, zapomnienie, sny, cytat, besty, miłość (607253)

Ja tu się staram zapomnieć, usuwam kontakty, nie odzywam się, nie wracam do wspomnień... A ty masz czelność mi się przyśnić.

Może jedna szczera rozmowa wszystko by zmieniła.

Sylwester strasznie senny

Zmienił mnie. Cholernie mnie zmienił.

Nie szukaj perfekcji. Naucz się żyć z myślą, że wady są częścią doskonałości.

Kiedy stoisz i patrzysz widzisz mnóstwo ludzi wokół siebie, ale z nikim nie rozmawiasz, nikogo nie przytulasz. Widzisz, ale nie czujesz :c

Moja kobieta poszła z innym

Skoro wszyscy faceci są tacy sami, to dlaczego kobiety szukają tego jedynego?

Impreza poza domem

Zamknięte drzwi mogą tłumić dźwięki z zewnątrz, lecz nigdy nie stłumią wyrzutów sumienia.

Dobrze jest od czasu do czasu przestać robić to, do czego się przywykło, by wiedzieć, że człowiek rządzi przyzwyczajeniem a nie na odwrót.

JAK MOŻNA SIĘ OBUDZIĆ PO IMPREZIE? Czyli przebudzenia po upojeniu alkoholowym: Na Kopciuszka - budzisz się w jednym bucie; Na Rejtana - budzisz się pod drzwiami z rozdartą koszulą; Na Królewnę Śnieżkę - budzisz się i dostrzegasz jeszcze siedmiu nieprzytomnych facetów; Na Czerwonego Kapturka - budzisz się w łóżku babci; Na Krzysztofa Kolumba - budzisz się i nie wiesz, gdzie jesteś; Na Śpiącą Królewnę - budzisz się i czujesz, że ktoś cię całuje, otwierasz oczy i widzisz, że pies ci mordę liże; Na proboszcza - budzisz się w łóżku z trójką dzieci; Na króla - budzisz się na kiblu; Na spragnionego psa - budzisz się z głową w kiblu; Na ginekologa krótkowidza - budzisz się z krzakami w zębach i nosem w piździe; Na drwala - budzisz się i jesteś narąbany; Na psa - budzisz się i jesteś w suce; Na niewolnika - budzisz się w robocie; Na tirowca - budzisz się za kierownicą; Na kaskadera - budzisz się za kierownicą w jadącym samochodzie; Na grabarza - budzisz się na cmentarzu; Na zombie - budzisz się w trumnie; Na: o ja pierdolę - budzisz się i słyszysz nawet jak trawa rośnie; Na ornitologa - budzisz się z ptakiem w dupie (ewentualnie w ustach); Na ZUS - chlałeś za darmo i nadal masz fazę; Na Jezusa - budzisz się po 3 dniach; Na policjanta - z pałą w ręku; Na Mikołaja - z worem na plecach; Na kolarza - z dwoma pedałami.

Czy wam też piosenki kojarzą się z niektórymi osobami? Czasem 1 piosenka niesie 1000 wspomnień :D

Jedną z najtrudniejszych rzeczy w życiu jest przekonanie samego siebie, że już Ci na kimś nie zależy.

Daj buziola! ;*