Dowcipy, żarty, śmieszne obrazki, kierowca (615761)

Piątek. Pije piwo i pierdole system.

Faceta trzeba tulić chwalić i dbać o niego... A raz na jakiś czas złapać za pysk i rąbnąć nim o podłogę, żeby docenił Twoją troskę!

Prawdziwy mężczyzna każdego dnia uwodzi tę samą kobietę...

Chcę kogoś, kto mnie nie zostawi.

Szacunek należy się tym, którzy na to zasługują, a nie tym, którzy się tego domagają.

Wiesz dlaczego daję radę? Bo liczę tylko na siebie.

Po rocznym pobycie syn rolnika wraca z Anglii do domu na wieś. Rankiem ojciec mówi do niego: - Synu, idź rozrzuć gnój na pole. A syn z angielskim akcentem i ze wzrokiem politowania: - What? Na to ojciec: - No łot krów i łot świń.

Przed bramą nieba staje ksiądz i kierowca autobusu. święty Piotr mówi: - Ty kierowco do nieba, a Ty księże do czyśćca. - Ale czemu tak? - pyta ksiądz. - Bo widzisz, jak Ty prawiłeś kazania to wszyscy spali, a gdy on prowadził autobus to wszyscy się modlili.

Mój kot myśli, że jest niewidzialny, jeśli porusza się dostatecznie wolno. Dostanie się do tego ciasta zajęło mu 5 minut.

Moja pensja vs. moje rachunki

- Mógłbyś znaleźć kogoś innego do torturowania? - Mógłbym. Ale wybrałem ciebie.

Dopiero po czasie dowiadujemy się kim jesteśmy, kim zawsze byliśmy w oczach ludzi, których ceniliśmy ponad własne życie. Ile tak na prawdę dla nich znaczyliśmy, jaką wartość miały te wszystkie słowa, czym była każda obietnica. Dopiero po czasie okazuje się, że wszystko co było tak cholernie ważne, było niczym, nie liczyło się, że wszystko było ściemą.