Przeznaczenie, aforyzmy, besty, śmierć (630101)

Gdziekolwiek byśmy szli, idziemy ku śmierci.

Zimno wszędzie, pada wszędzie co to będzie? Chujnia będzie!

Był czas, że wymuszałam najmniejszy uśmiech. Teraz uśmiecham się bez przerwy.

Nie, ja wcale nie muszę zamieszkać w psychiatryku, przecież ja tylko obsesyjnie Cię kocham, myślę o Tobie 24 godziny na dobę, śnie, marzę o Tobie, wyobrażam sobie naszą wspólną przyszłość i cokolwiek kupuję, robię to z myślą o Tobie, czy będzie Ci się to podobało. Czy to tak wiele?

Święta się skończył, a dupa urosła...

Obiecałam nie płakać więc wstrzymuję oddech, wymuszam z siebie uśmiech, to takie bolesne...

Nie warto starać się zatrzymywać przy sobie ludzi, przebaczając im każdy błąd, spędzać z nimi czas i każdego dnia obdarzać większym zaufaniem, oni później i tak dokopią Ci tak mocno, że stracisz wiarę w innych.

Nigdy nie latam samolotem, bo boję się, że przelecę tęczę, a to by było turbo gejowe.

Oznacz kogoś za kim tęsknisz.

Na zapas nie warto się smucić, na zapas warto się całować!

Po imprezie

Wiesz czego bym chciała spróbować w łóżku? Osiem godzin nieprzerwanego snu.

Naukowcy odkryli, że wąż, który kusił Ewę... był jednym końcem przyczepiony do Adama

I byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że jest chujowo.

I powiedz mi proszę po co ja się staram? Po to żeby płakać, cierpieć i czuć ten cholerny ucisk w sercu? To niesamowite jak bawisz się moimi uczuciami.