Śmieszne teksty, bielizna, te myśli (63557)

Bikini vs. bielizna Bikini? Żaden problem. Bielizna? O Boże! Nie patrz!

Dlaczego moje wszystkie przyjaciółki są takie ładne? No ja się pytam? Dlaczego?

Jak to zbliża się PONIEDZIAŁEK?

Widać po oczach, że potrzebujesz miłości.

Facet narąbany w knajpie postanowił kupić sobie jeszcze ćwiarteczkę do chatki. Było późno, więc chciał cichaczem wejść do domu, żeby nie zbudzić żony. Przed domem wsadził sobie ćwiarteczkę do tylnej kieszeni w spodniach, a że był tak nawalony, to przed samym mieszkaniem potknął się i wypieprzył. Rozbił flaszkę i pokaleczył sobie tyłek, więc szybko cichutko do domu i prosto na palcach do łazienki zrobić opatrunek, żeby nie zakrwawić pościeli. Ściągnął spodnie wypiął zakrwawiony tyłek w stronę lustra i robi opatrunek. Zakłada plastry - jeden drugi itd.... i położył się cichutko do łóżka. Rano żona z mordą budzi go: - Ty pijaku pieprzony, nie dosyć, że przychodzisz nad ranem do domu pijany, to jeszcze cala kołdra we krwi! A już nie wiem do cholery, na co te plastry na tym lustrze poprzyklejałeś!

Co ma być, to będzie i nie masz na to żadnego wpływu.

Pani nauczycielka przyszła na lekcję w bluzce z dużym dekoltem. Na szyi miała złoty wisiorek w postaci samolocika. Siedzący w pierwszej ławce Jaś, uporczywie wpatruje się w dekolt. - Co, Jasiu, podoba Ci się ten mały samolocik? - Nie, te dwa bombowce.

Mówiłem, żeby mi nie przeszkadzać ... biorę kąpiel

Mogłabym być miła i uprzejma, ale nie czuję takiej potrzeby...

Gdzie moje serce? Przecież jeszcze wczoraj biło w mej piersi, przepełnione miłością i zaufaniem do ludzi. Gdzie moja dusza? Przecież była tak otwarta i odważna. Musiałeś zniszczyć mnie tak bardzo bym nie mogła czuć? Musiałeś zabrać coś, co było cenniejsze od wszystkiego co posiadałam? Dlaczego jesteś tak bezlitosny? Oddałam Ci serce wraz z duszą, czy już rozumiesz gdzie popełniłam błąd?

Weekend nadchodzi, łyczek nie zaszkodzi.

W weekend dobra wróżka zamienia mnie w kota: wtedy śpię, jem, włóczę się po mieszkaniu i nie mam żadnych wyrzutów sumienia.