Piwo, dowcipy, koń, kawał, żarty (644400)

Przychodzi koń do baru: - Piwo proszę. - 10 zł. Kiedy koń powoli sączy piwo barman zagaduje: - Rzadko widujemy tu konie. - Nie dziwię się! Piwo za 10 zł...

Nikt nie jest idealny, dopóki się w nim nie zakochasz.

Kobieto, mam dla Ciebie prezent

Musisz zrozumieć, że gdy tylko człowiek chce pomóc drugiemu, sam się odsłania.

Dziewczyna, której uśmiech z twarzy nie schodzi w dzień. Płacze po nocach...

Pewna blondynka kupiła sobie w aptece podpaski. Chwilę po wyjściu zauważyła jednak, że opakowanie jest podobne lecz rodzaj nie zgadza się z tymi, które zawsze stosuje. Wraca do apteki i pyta... - Czy może mi pan wymienić? Młody farmaceuta, zaczerwieniony po uszy odpowiada: - Pani wybaczy, ale nigdy tego jeszcze nie robiłem!

Zdrada w związku

Żyj teraz i tu. Bez hamulców, bez żalu, bez wyrzutów, bez smutku, bez opamiętania. To Twoje życie!

Gdyby małżonkowie nie mieszkali razem, dobre małżeństwa byłyby częstsze.

Nie potrzebuję kogoś idealnego, wystarczy ktoś tak samo dziwny jak ja.

Jeśli nie ma wyjścia, trzeba je stworzyć. Nie można pozwalać, by świat po prostu nam się przydarzał.

Trzej przyjaciele otwierają sklepy obok siebie. Jeden z prawej strony wywiesił szyld: "Tu najładniej". Drugi z nich wywiesił szyld "Tu najtaniej". A trzeci z nich, którego sklep znajdował się w środku popatrzył i wywiesił szyld: "Tu wejście".