Krach na giełdach
Szalejący kryzys finansowy. Dzwoni bankier do bankiera: -Cześć stary, jak sypiasz? -Jak niemowlę. -Żartujesz? -Nie. Wczoraj cala noc płakałem i dwa razy się zesrałem.
Memy o tematyce: mem, kryzys finansowy, śmieszne, krach na giełdzie, memy, żart, dowcip, dowcipy, besty, kawał, humor, kryzys, śmieszne obrazki, załamanie, krach na giełdach, kawały, krach, żarty, awantura, rozstania, kłótnia, kwejk, nieporozumienia, śmieszne teksty, te myśli, lovsy, potknięcia, cytat, życie, cytaty o życiu, aforyzmy, porażki, sentencje, upadki, te mysli, wzloty, cytaty, obrazki, cytaty o przyjaźni,.
Szalejący kryzys finansowy. Dzwoni bankier do bankiera: -Cześć stary, jak sypiasz? -Jak niemowlę. -Żartujesz? -Nie. Wczoraj cala noc płakałem i dwa razy się zesrałem.
Zasługuję na twoje przepraszam tak samo jak ty na moje spierrdalaj
Otaczaj się ludźmi, którzy wywołują uśmiech na twojej twarzy. Nie przejmuj się porażkami, ponieważ upadki są częścią życia, a podnoszenie się to w istocie samo życie. Życie to dar, a ty sam musisz zdecydować czy chcesz być szczęśliwy czy wolisz przejmować się każdym potknięciem.
Najlepsza przyjaciółka robi dla ciebie rzeczy, jakich nie zrobiłaby dla kogoś innego nawet za tysiąc lat.
Taksówkarz: Jesteśmy prawie na miejscu. Wysadzić Pana pod domem czy na skrzyżowaniu? Usama ibn Ladin: Chciałęm zapytać o to samo.
W życiu każdej kobiety przychodzi czas, że chce pobiec do taty siedzącego w ogromnym fotelu i powiedzieć, że pewien mężczyzna zrobił jej AŁA na sercu, a on podmucha, pocałuje i powie, że znajdzie gówniarza.
Całus, całus to nie grzech całus, całus to nie rozpusta. Bóg każe się całować, bo to on stworzył usta.
Tańczy Hrabia z jakąś Baronową na balu. W pewnym momencie odzywa się: Pani Baronowo, czy oddałaby mi się Pani za milion dolarów? Baronowa oburzona - no jak to, Panie Hrabio? Hrabia: Niech Pani pomyśli, chodzi o milion dolarów. Baronowa po chwili: Za milion dolarów oddałabym się Panu, Panie Hrabio.. Hrabia po chwili zagaduje: A czy oddałaby mi się Pani za jednego dolara? Baronowa oburzona: Ależ Panie Hrabio, za kogo mnie pan ma? Hrabia: To już ustaliliśmy, teraz się targujemy....