Nic mi stąd nie ruszaj! Wszystko się przyda!
Nic mi stąd nie ruszaj! Wszystko się przyda!
Nic mi stąd nie ruszaj! Wszystko się przyda!
Śmieszne teksty, besty, śmieszne obrazki, złomiarz (650882)
Memy o tematyce: śmieszne teksty, besty, śmieszne obrazki, złomiarz, mem, śmieszne, janusz, humor, memy, cytaty, aforyzmy, miłość, przyjaźnie, cytat, przyjaciółka, przyjaźń, lovsy, przyjaciółki, przyjaciele, przyjaciel, sentencje, cytaty o przyjaźni, rodzeństwo, te myśli, obrazki, te mysli, cytaty o miłości, wrócić, zależymi, potrzebuję cię, razem, uczucia, masaż, miniówka, zboczone, dupa, kwejk, mężczyzna, rozstanie, kobieta,.
xdPedia korzysta z plików cookie, aby dać Ci jak największą wygodę.
Najważniejszych osób w moim życiu, nie oddam
Najważniejszych osób w moim życiu, nie oddam
Najważniejszych osób w moim życiu, nie oddam nikomu. Nigdy <3
Nie pozwól odejść osobie na której Ci zależy
Nie pozwól odejść osobie na której Ci zależy
Nie pozwól odejść osobie na której Ci tak cholernie zależy, bo nie wiesz czy kiedyś wróci...
Jak zaciągnąć kobietę do łóżka?
Jak zaciągnąć kobietę do łóżka?
Jak zaciągnąć kobietę do łóżka? Chodź ze mna pokażę Ci cały świat
Ja nie mam brudnych myśli... Ja mam...
Ja nie mam brudnych myśli... Ja mam...
Ja nie mam brudnych myśli... Ja mam seksowną wyobraźnię.
Metafory i miłość
Metafory i miłość
Metafory są rzeczą niebezpieczną. Z metaforami nie należy igrać. Miłość może się narodzić z jednej metafory.
Nigdy nie wiemy wszystkiego
Nigdy nie wiemy wszystkiego
Nigdy nie wiemy wszystkiego o tych, których kochamy. I może, jeśli dobrze się nad tym zastanowić, nie wiemy wszystkiego nawet o nas samych.
Przychodzi chłopak do spowiedzi...
Przychodzi chłopak do spowiedzi...
Przychodzi chłopak do spowiedzi: - Proszę księdza, uprawiałem sex oralny. - O! Ciężki grzech. A z kim? - Nie mogę księdzu powiedzieć. - Może z Kryśką od Zarębów? - Nie. - A może z Kaśką od Kowali? - Nie. - Powiedz, bo rozgrzeszenia nie dostaniesz! - No naprawdę nie mogę, proszę księdza. - To może z Zośką od Graboszy? - Nie. - Idź, nie dam ci rozgrzeszenia. Wychodzi chłopak z kościoła - czekają na niego kumple. - I co? Dostałeś rozgrzeszenie? - pytają. - Nie, ale namiarów parę mam.