Dowcip, śmieszne obrazki, numerek, memy, humor, kawał (659683)

Ojciec z synem handlują kartoflami po osiedlach. Zajeżdżają na podwórko i wołają Kartofelki! Kartofelki! Z drugiego pietra babeczka si wychyla, ze chce. - Ile? - Cztery worki. - Synu idź - mówi ojciec. Na gorze babka pyta: Dobra. Ile place? - 200 zł. - Hmm, nie mam tyle, ale pan jest dorosły, mi tez niczego nie brakuje, może szybki numerek? - Hmmm, wie pani, musiałbym się skonsultować z tatą. - Ale, no wie pan, przecież pan jest dorosły, po co takie pytania? - Jednak wolałbym zapytać. - Ale dlaczego? - No wie Pani... w zeszłym roku tak 8 ton przejebaliśmy.

Nie ma nic gorszego, niż moment, kiedy w życiu pierdoli się dosłownie wszystko.

To co Cię dręczy, zakopujesz głęboko i myślisz, że tego nie ma? To dlaczego nie śpisz?

Gdy Cię złapie to nie możesz się od niej uwolnić, rozbiera cię, jest gorąco, pocisz się. Co to jest? Grypa.

Kiedy prosi cię byś posłuchała jego serca

Ty nie jesteś prawdziwym Mikołajem

Miliony marzą o nieśmiertelności, równocześnie nie wiedząc, co ze sobą zrobić w deszczowe popołudnie.

Ktoś pomoże?

Jesteś dla mnie jak siostra

Desperacja gdy chwytasz się wszelkich możliwych sposobów, by osiągnąć swój cel

Czasami spotykasz na swojej drodze osobę, której nie należ wkurwiać. To właśnie ja!

Kobiety - kiedyś lalki, dzisiaj wódka.

Nie ma żadnego przedtem. Jest tylko teraz i to, co nastąpi zaraz potem.

Wolę gadać w realu, bo jak kończą się tematy, to zawsze można się CAŁOWAĆ :***

Nie jestem nieśmiały, ja trzymam moją zajebistość na czarną godzinę