Impreza, melanż, humor, śmieszne teksty, cuda, besty (661398)

W Andrzejkową Noc dzieją się cuda, leje się spiryt, nie kończy się wóda.

Jestem normalnie taka ZAJEBISTA, że aż tego nie ogarniam

Czuję się mniej więcej tak, jak ktoś, kto bujał w obłokach i nagle spadł.

Przykro jest patrzeć jak ludzie zmieniają się pod wpływem innych i gubią to ciepło, które kiedyś posiadali.

Dzisiaj sobota! Dzień wiadra i mopa.

Potrzebuję jednego całego dnia dla siebie. Z dala od całego tego syfu i myśli. Nie chcę nic. Z dala od ludzi, zapomnieć na chwilę o całym świecie i cieszyć się w końcu życiem.

Mały kawałek skóry

Całe życie jest szkołą

Pozbawić człowieka nadziei to jak zgasić światło, które oświetla mu drogę w ciemności.

A Wam jak minęła niedziela?

- Kochanie, będziemy ze sobą do końca życia! - Jesteś bardzo pewny siebie. - Prawe skrzydło odpadło i silniki się palą.

Wartością jest wykonanie pomysłu, a nie sam pomysł.

Zapomniałem co chciałem kupić

Czasami bardzo potrzebujesz przyjaciela, ale nikogo nie ma w pobliżu.

W s z y s t k o b ę d z i e d o b r z e. Słowa, które tak naprawdę nic nie znaczą, które są mantrą rzucaną w przestrzeń i mrok jak rozpaczliwe próby uchwycenia się czegoś, gdy się spada.