Siostry, humor, żart, dowcip, rodzeństwo (671650)

Zimnoooo.... Przydałoby się drugie 36,6 obok.

Zaczepka zaczepką ale kiedy na WÓDKĘ

Tak się wraca z dobrego melanżu

A co mi zrobisz jak Cię pocałuję? Oddasz mi?

Nic tak nie poprawia nastroju jak nowe szpilki. Najlepiej wbite w woskową laleczkę.

Zamiast Walentynków to bym wyjebbała butelkę wina...

I znów mam ochotę pierrdolnąć uczuciami o ścianę

JUTRO - nie jest obiecane każdemu, więc tańcz choć nogi bolą, śmiej mimo, że serce nadal boli, powiedz: kocham cię tym, których rzeczywiście kochasz, bo jutro może nigdy nie nadejść.

Uwielbiam Cię!!! I nic tego nigdy nie zmieni...

Kasiu, czemu jesteś taka przygnębiona? - Moja siostra twierdzi, że jestem wścibska. - Powiedziała ci to? - Nie, przeczytałam to w jej pamiętniku.

Pani na lekcji pyta dzieci: -Jak sobie wyobrażacie św. Mikołaja? Dzieci odpowiadają, że jako starszego grubszego pana. Pani pyta o to samo Jasia. Jasio odpowiada: -Ja wyobrażam sobie Mikołaja jako starszego grubszego pana z dużą DUPĄ. - A dlaczego? - Bo mój tata powiedział, że gówno pod choinkę dostanę!

NIE ufam nikomu. Bo za każdym razem gdy już zaufam, życie zrobi wszystko aby przypomnieć mi, że to był głupi pomysł.

Wódka nie jest dobra. Wódka ma być skuteczna.

Weekend w pełni!

Twoja praca to nie ty. Ilość pieniędzy, jaką masz w banku to nie ty. Samochód jakim jeździsz, to też nie jesteś ty. Ani zawartość twojego portfela. Ani nawet twoje pieprzone portki.