Ze spleśniałego chleba uzyskano penicylinę...
Jeśli ze spleśniałego chleba uzyskano penicylinę, to jest szansa, że i z Ciebie jeszcze coś będzie
Memy o tematyce: chleb, śmieszne obrazki, humor, pleśń, mem, besty, demotywator, demotywatory, śmieszne teksty, memy, demot, śmieszne, penicylina, uczucia, cytat, słodziaki, kot, kotki, obrazki, miłość, cytaty o miłości, cytaty, te myśli, aforyzmy, sentencje, te mysli, lovsy, kociaki, obsesja, pomoc, wdzięczność, wzajemność, życie, cytaty o życiu, zmiany, pogorszenie, poprawa, kłopoty, problemy, zmiana, serca, naprawa,.
Jeśli ze spleśniałego chleba uzyskano penicylinę, to jest szansa, że i z Ciebie jeszcze coś będzie
W tym samym czasie, chcę Cię przytulić i chcę zacisnąć ręce na twojej szyi. Jesteś dupkiem, ale i tak cię kocham.
Miłość jest wtedy, gdy zalejesz swoje ulubione płatki sokiem pomarańczowym zamiast mlekiem. Obsesja jest wtedy, gdy zjesz te płatki w ogóle tego nie zauważając.
Nienawidzę tego, gdy jestem, martwię się, pomagam w trudnych sytuacjach, a gdy u tej osoby już jest dobrze to najzwyczajniej w świecie ma mnie w dupie.
Nie oszukujmy się. Życie każdego z nas może zmienić się wraz z jednym skrzypnięciem drzwi. I nie ważne czy ktoś je przed nami otworzy, czy zamknie.
Staraliśmy się albo robiłam to tylko ja. Mieliśmy to naprawić, spróbować od nowa. Nasza miłość, nasze serca, nasze życie. Obiecaliśmy coś sobie. Zawsze i na zawsze. Ja jestem tutaj nadal. Czekam i mam nadzieję. Codziennie o tej samej porze. A Ty? Co masz na swoje usprawiedliwienie?
Siedzi facet w barze i mówi do barmana: -założę się z Tobą o 100 złotych, że nasikam do tamtego kufla nie rozlewając ani kropli (kufel stoi od niego dobre trzy metry). Barman na to: -no dobra, ale czy na pewno tego chcesz? Masz małe szanse (to wszystko obserwują ludzie siedzący przy stolikach). Facet mówi, że na pewno tak i zaczyna. Leje po wszystkim: ladzie, podłodze itd. Barman cieszy się, skacze z radości, wreszcie mówi: -Ty idioto przegrałeś 100 zł! Facet wychodzi na chwile za bar niesie kasę. Barman dalej bardzo się cieszy, dostaje kasę i mówi: -Nie szkoda ci tej przegranej kasy? Na to facet: Założyłem się z tymi wszystkimi ludźmi o dwa razy tyle, że zeszczam ci cały bar, a Ty będziesz cieszył się jak dziecko.
Tęsknota bywa strasznie dołująca. Bo niby człowiek godzi się z utratą drugiego człowieka, opłakuje go i po sprawie, a tu nagle BUM! Wystarczy błahostka i raptem cały ten okropny żal powraca ze zdwojoną siłą.
A ja ciągle w miłość wierzę. W miłość, w nas, jak głupie zwierzę. Instynkt pcha mnie do Twych drzwi. Serce ciągle zlicza dni.
Boję się, że kolejny raz stracę do Ciebie zaufanie.