Są godziny, które liczą się podwójnie i lata nie
Są godziny, które liczą się podwójnie i lata nie
Są godziny, które liczą się podwójnie i lata nie warte jednego dnia.
Sentencje, wspomnienia, mem, aforyzmy, cytat, cytaty (692505)
Memy o tematyce: sentencje, wspomnienia, mem, aforyzmy, cytat, cytaty, obrazki, uczucia, memy, cytaty o miłości, besty, miłość, czas, śmieszne obrazki, żarty, dowcip, humor, mężczyźni, żart, kawały, śmieszne, kobiety, dowcipy, kawał, ewakuacja, zło, banalne, dobro, śmieszne teksty, ludzie, głupie, kulty, demotywator, demot, lato, otwarcie, okularyprzeciwsłoneczne, okulary, słońce, demotywatory, sezon, gif, okularysłoneczne,.
xdPedia korzysta z plików cookie, aby dać Ci jak największą wygodę.
Dlaczego najpierw ewakuuje się kobiety i dzieci?
Dlaczego najpierw ewakuuje się kobiety i dzieci?
Dlaczego w trakcie poważnej awarii lub katastrofy najpierw ewakuuje się kobiety i dzieci? Aby móc w spokoju pomyśleć nad rozwiązaniem.
Ja po prostu szukam w ludziach dobra...
Ja po prostu szukam w ludziach dobra...
Ja po prostu szukam w ludziach dobra, jakkolwiek głupio i banalnie by to nie brzmiało. Czasem się sparzę, ale to lepsze niż czekać tylko na to złe. A może się nie znam?
Sezon na okulary słoneczne uważam za otwarty
Sezon na okulary słoneczne uważam za otwarty
Sezon na okulary słoneczne uważam za otwarty
Boję się, strasznie, że pewnego dnia powiesz mi
Boję się, strasznie, że pewnego dnia powiesz mi
Boję się, strasznie, że pewnego dnia powiesz mi: To koniec. A ja nie będę potrafiła Cię zatrzymać, bo wtedy serce podejdzie mi do gardła, oczy zajdą mgłą, wybuchnę płaczem. :c
W ten piątek 13-tego pech został pokonany
W ten piątek 13-tego pech został pokonany
W ten piątek 13-tego pech został pokonany
Blondynko: Działa kierunkowskaz?
Blondynko: Działa kierunkowskaz?
Działa kierunkowskaz? Blondynka: Działa, nie działa, działa, nie działa...
Kawa rodzi agresję
Kawa rodzi agresję
Zauważyłem że kawa rodzi agresję. Wczoraj wypiłem w knajpie jedenaście piw, a żona w domu tylko dwie kawy. Nie macie pojęcia jaka była wkurrwiona, gdy wróciłem...