Mem, kawały o blondynkach, żarty, dowcip, kawał (709078)

Blondynka dzwoni do warsztatu samochodowego: - Coś mi spod auta kapie, takie ciemne, gęste... Mechanik: - To olej. - OK, no to oleję.

Da się? Tylko trzeba przestać pierrdolić o genach.

To co bolesne, wyostrza nasza miłość.

Chcę być w twoim sercu

Motto na weekend: Pij piwo, oszczędzaj wodę.

Miarą miłości jest miłość bez miary.

Mężczyzna jest odpowiedzialny za kobietę, którą w sobie rozkochał

Może i jestem jebniętą realistką. Wiesz dlaczego? Życie dużo razy skopało dupę, zabierało to, co najważniejsze, kazało zaczynać wszystko od nowa. Właśnie dlatego nie wmówisz mi, że będzie dobrze, bo wolę w to nie wierzyć dopóki nie będę mieć pewności, niż ślepo w to brnąć, a później znów ryczeć ukradkiem, że to straciłam.

Uwielbiam z moją przyjaciółką wymyślać przezwiska innym :D <3 <3 <3 <3

Tłusty czwartek jedyny dzień, w którym wszyscy się chwalą ile zjedli, a nie ile wypili.

Życie jest niesprawiedliwe

To moje życie, takim je pozostaw. Nie osądzaj bez podstaw, nienawiść na bok odstaw.

Odległość nie znaczy nic, kiedy ktoś znaczy dla ciebie wszystko.

O miłości nie należy mówić ani pisać, trzeba ją przeżywać.