Miłość, sentencje, rozstanie (710252)

Zastanawia mnie to z kim ja się zadaje...? ;D

Nie jestem ideałem, nie próbuje nim być Ale nikt nie będzie mówił mi jak i gdzie mam iść...

Kiedy klnę czuję jak spływa na mnie ukojenie

Kiedy fałszywi mnie opuszczą... Ty zostaniesz ;*

Czasami warto upaść, aby zobaczyć kto pomoże nam wstać.

Kiedy patrzę w Twoje oczy wiem, że nie chcę już niczego szukać, że nie chcę nigdzie iść, chcę mieć Cię tutaj, dziś.

Będę na Ciebie czekała. Choćby to miała być wieczność...

Przy pierwszym kieliszku opowiem Ci jakie ma oczy. Po drugim, będę wtajemniczać Cię w jego niesamowite cechy. Po trzecim, będę przez łzy opowiadała Ci jak bardzo mnie ranił. Po czwartym będę skakała wykrzykując jego imię. Po piątym wejdę na dach i zacznę krzyczeć, że go kocham. Po szóstym zadzwonię i opowiem mu, jak bardzo boli jego nieobecność i jak bardzo żałuję, że nie ma go przy mnie i nie widzi, jak po wypiciu siódmego i ósmego kieliszka staję na krawędzi dachu i daję krok do przodu. !

Jestem kimś, kto umiera w środku, ale mimo to, nadal ma trochę nadziei na coś niemożliwego.

Normalny dzień i Boże Narodzenie

Miłość, bowiem żąda odrobiny przyszłości, a myśmy mieli tylko chwile.