Humor, kwejk, apsik, besty, kichanie, kichasz (720515)

Dentysta: A co ta u męża - Pani Mariolu? EGHLOYO YHRHLE! Dentysta zawsze chętnie z Tobą porozmawia. Nawet gdy nie możesz odpowiedzieć.

Każdy zna kogoś kto fajnie kicha aaa... aaaa... ...apsik!

Kochanie, Twoja potrawa jest wyśmienita...

Ja po prostu szukam w ludziach dobra, jakkolwiek głupio i banalnie by to nie brzmiało. Czasem się sparzę, ale to lepsze niż czekać tylko na to złe. A może się nie znam?

Mała, Ty się nie rozpadaj, już i tak jest Ciebie za mało.

Szczęśliwi Ci, którym dane jest mieć kogoś, na kogo zawsze mogą liczyć.

Jak dobrze jest wiedzieć, że wszystko czego właśnie chcemy mamy przy sobie i nie ma zamiaru nas opuścić.

Tylko jest kurrwa problem wstrętny, bo jest druga połówka przy mnie... ale to brandy.

Wspomnienia to dziwna rzecz. Czasami są całkiem realne, ale czasami stają się tym, czym chcemy, żeby były

Chodzę, mówię, śmieję się, czytam, bawię się, myślę. Ale to nie tak. Zawsze przychodzi moment, w którym coś mnie nagle uderza, że mało nie zwala mnie z nóg. Jakaś porażająca, nagła świadomość niepełności, niekompletności, pustki.

Nie, nie kocham Cię. Ja kocham wódkę, papierosy i nic poza tym, a ty wypierdalaj.