Besty, śmieszne, ginekolog, żart, łechtaczka, neurolog, humor (74831)

Memy o tematyce: besty, śmieszne, ginekolog, żart, łechtaczka, neurolog, humor, żarty, kawał, memy, mem, arbuz, dowcipy, śmieszne obrazki, dowcip, kawały, kłótnie, lovsy, aforyzmy, związek, sprzeczki, miłość, cytaty o miłości, zasięg, cytat, uczucia, cytaty, te mysli, te myśli, obrazki, sentencje, dziwne, ciekawe, śmieszne teksty, intrygujące, sny, blondynka, list, tata, mama, syn, brat, siostra, alkohol, kwejk, piwo, tatry,.

xdPedia korzysta z plików cookie, aby dać Ci jak największą wygodę.

Łechtaczka to czy to arbuz

Przychodzi ginekolog do neurologa w poradni Ginekolog: Jędruś mówię Ci coś niesamowitego. Mam pacjentkę w gabinecie co ma łechtaczkę jak arbuz.. Neurolog: Co ty niemożliwe. Ginekolog: No choć zobacz. Neurolog: Nie mam czasu mam pełno pacjentów. Ginekolog: No chodź na chwilę Idą do gabinetu ginekologa, a tam pacjentka leży na fotelu, ale na oko neurologa łechtaczka całkiem normalna: Neurolog: no przecież normalna. Ginekolog: No, ale spróbuj...

2 100 wyświetleń

List blondynki do syna...

List blondynki do syna Piszę do Ciebie tych parę linijek, żebyś wiedział, że do Ciebie piszę. Jak ten list dostaniesz, to znaczy, że do Ciebie doszedł. Jak go nie dostaniesz, to mi daj znać, to go wyślę jeszcze raz. Piszę do Ciebie wolno, bo wiem, że nie potrafisz szybko czytać. Niedawno tata przeczytał w jakiejś gazecie, że najwięcej wypadków się zdarza kilometr od domu, więc przeprowadziliśmy się trochę dalej. Mieszkamy teraz w fajnej chałupce. Jest tu pralka, choć nie jestem pewna, czy się nie zepsuła. Wczoraj wrzuciłam do niej pranie, pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło. Ale przecież się z powodu tego nie powieszę... Pogoda nie jest najgorsza. W zeszłym tygodniu padało tylko dwa razy. Za pierwszym razem trzy dni, a za drugim cztery. Co do kurtki, którą chciałeś. Wujek Piotr powiedział, że jak Ci ją poślę z guzikami, to będzie dużo kosztować, bo guziki są ciężkie. Dlatego oderwałam guziki i włożyłam do kieszeni. Tata dostał pracę. Jest dumny jak paw, bo ma pod sobą jakieś pięćset osób. Wysiewa trawę na cmentarzu. Twoja siostra, Julka, która wyszła za mąż, w końcu urodziła. Nie znamy jeszcze płci, więc Ci nie powiem, czy jesteś wujkiem czy ciotką. Jak to będzie dziewczynka, Twoja siostra chce ją nazwać po mnie. Ale to będzie dziwne - mówić na swoją córkę: MAMA. Gorzej jest z Twoim bratem, Jankiem. Zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki. Musiał iść do domu po drugi komplet, żeby nas wyciągnąć ze środka. Jak się będziesz widział z Gosią, pozdrów ją ode mnie, a jeśli nie, to jej nic nie mów. Twoja mamusia Dusia. PS. Chciałam Ci włożyć do listu parę złotych, ale już zakleiłam kopertę.

5 878 wyświetleń

Strach przed związkiem ma podobną strukturę

Strach przed związkiem ma podobną strukturę, co lęk wysokości. Nikt nie boi się pocałunków, przytulania, uczucia, że ktoś czeka właśnie na ciebie, tak jak nikt się nie boi być na szczycie. Boimy się upadku. Boimy się, że nasze serce nie będzie miało po co bić.

2 081 wyświetleń