Powinniśmy z podniesioną głową wkraczać w...
Nie da się cofnąć czasu, dlatego powinniśmy z podniesioną głową wkraczać w następne etapy naszego życia, bo inaczej zwariujemy zadając sobie ciągłe pytania bez odpowiedzi.
Memy o tematyce: memy, te myśli, cytat, mem, obrazki, cytaty o życiu, czas, cytaty, przemijanie, walka, życie, aforyzmy, sentencje, besty, jedzenie, śmieszne obrazki, cycki, śmieszne teksty, humor, śmieszne, zboczone, bezsenność, rozmyślanie, myśli, porno, przyłapany, mama, psytulmnie, pies, cytaty o miłości, przytulanie, miłość, wklejka, psytul, tablica, facebook, przytul mnie, przytul, pieseł, psytulanie, fejs, uczucia,.
Nie da się cofnąć czasu, dlatego powinniśmy z podniesioną głową wkraczać w następne etapy naszego życia, bo inaczej zwariujemy zadając sobie ciągłe pytania bez odpowiedzi.
- Jasiu gdzie jest twoja praca domowa? - Pies ją zjadł. - Myślisz, że ci uwierzę? - Przysięgam! Najpierw nie chciał, ale w końcu mu ją jakoś wepchnąłem do pyska.
Uczennica stoi przed tablicą, rozwiązuje zadanie - ale męczy się niemiłosiernie. Za bardzo jej to nie idzie, więc co chwilę pluje w ręce i wciera ślinę we włosy. Nauczyciel patrzy ze zdziwieniem pyta się jej: - Marysia! Dlaczego na Boga wcierasz ślinę we włosy? - Wczoraj słyszałam jak tatuś mówi mamusi... pośliń główkę, zobaczysz, że od razu pójdzie ci lepiej...
A może to już czas, aby w końcu zignorować opinię innych i zacząć żyć po swojemu..
Nie rozumiem ludzi którzy oddają swoje psy bo urodziło się im dziecko. Każde dziecko zasługuje na psa, a każdy pies zasługuje na dziecko.
List blondynki do syna Piszę do Ciebie tych parę linijek, żebyś wiedział, że do Ciebie piszę. Jak ten list dostaniesz, to znaczy, że do Ciebie doszedł. Jak go nie dostaniesz, to mi daj znać, to go wyślę jeszcze raz. Piszę do Ciebie wolno, bo wiem, że nie potrafisz szybko czytać. Niedawno tata przeczytał w jakiejś gazecie, że najwięcej wypadków się zdarza kilometr od domu, więc przeprowadziliśmy się trochę dalej. Mieszkamy teraz w fajnej chałupce. Jest tu pralka, choć nie jestem pewna, czy się nie zepsuła. Wczoraj wrzuciłam do niej pranie, pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło. Ale przecież się z powodu tego nie powieszę... Pogoda nie jest najgorsza. W zeszłym tygodniu padało tylko dwa razy. Za pierwszym razem trzy dni, a za drugim cztery. Co do kurtki, którą chciałeś. Wujek Piotr powiedział, że jak Ci ją poślę z guzikami, to będzie dużo kosztować, bo guziki są ciężkie. Dlatego oderwałam guziki i włożyłam do kieszeni. Tata dostał pracę. Jest dumny jak paw, bo ma pod sobą jakieś pięćset osób. Wysiewa trawę na cmentarzu. Twoja siostra, Julka, która wyszła za mąż, w końcu urodziła. Nie znamy jeszcze płci, więc Ci nie powiem, czy jesteś wujkiem czy ciotką. Jak to będzie dziewczynka, Twoja siostra chce ją nazwać po mnie. Ale to będzie dziwne - mówić na swoją córkę: MAMA. Gorzej jest z Twoim bratem, Jankiem. Zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki. Musiał iść do domu po drugi komplet, żeby nas wyciągnąć ze środka. Jak się będziesz widział z Gosią, pozdrów ją ode mnie, a jeśli nie, to jej nic nie mów. Twoja mamusia Dusia. PS. Chciałam Ci włożyć do listu parę złotych, ale już zakleiłam kopertę.