To żenujące, że wszyscy idziemy przez życie, ślepo akceptując
To żenujące, że wszyscy idziemy przez życie, ślepo akceptując to, iż jajecznica musi być kojarzona wyłącznie z porankami.
Memy o tematyce: memy, aforyzmy, mem, nawyki, cytat, obrazki, sentencje, cytaty, besty, życie, codzienność, cytaty o życiu, cierpienie, cytaty o miłości, dusza, miłość, uczucia, ból, śmieszne, komputer, geniusz, śmieszne obrazki, śmieszne teksty, rysowanie, humor, zmiany, lovsy, strach, te myśli, te mysli, kwejk, wódka, picie, impreza, piwo, kawały, upojenie, kawał, dowcipy, żart, dowcip, alkohol, żarty, balety, przebudzenie,.
To żenujące, że wszyscy idziemy przez życie, ślepo akceptując to, iż jajecznica musi być kojarzona wyłącznie z porankami.
Czasami, mimo że coś nas niszczy, nie potrafimy od tego odejść. Czasami, po prostu, boimy się zmian. Czasami samych siebie.
JAK MOŻNA SIĘ OBUDZIĆ PO IMPREZIE? Czyli przebudzenia po upojeniu alkoholowym: Na Kopciuszka - budzisz się w jednym bucie; Na Rejtana - budzisz się pod drzwiami z rozdartą koszulą; Na Królewnę Śnieżkę - budzisz się i dostrzegasz jeszcze siedmiu nieprzytomnych facetów; Na Czerwonego Kapturka - budzisz się w łóżku babci; Na Krzysztofa Kolumba - budzisz się i nie wiesz, gdzie jesteś; Na Śpiącą Królewnę - budzisz się i czujesz, że ktoś cię całuje, otwierasz oczy i widzisz, że pies ci mordę liże; Na proboszcza - budzisz się w łóżku z trójką dzieci; Na króla - budzisz się na kiblu; Na spragnionego psa - budzisz się z głową w kiblu; Na ginekologa krótkowidza - budzisz się z krzakami w zębach i nosem w piździe; Na drwala - budzisz się i jesteś narąbany; Na psa - budzisz się i jesteś w suce; Na niewolnika - budzisz się w robocie; Na tirowca - budzisz się za kierownicą; Na kaskadera - budzisz się za kierownicą w jadącym samochodzie; Na grabarza - budzisz się na cmentarzu; Na zombie - budzisz się w trumnie; Na: o ja pierdolę - budzisz się i słyszysz nawet jak trawa rośnie; Na ornitologa - budzisz się z ptakiem w dupie (ewentualnie w ustach); Na ZUS - chlałeś za darmo i nadal masz fazę; Na Jezusa - budzisz się po 3 dniach; Na policjanta - z pałą w ręku; Na Mikołaja - z worem na plecach; Na kolarza - z dwoma pedałami.
W końcu każdy pójdzie swoją drogą ale wspólnych przeżyć nikt nam nie zabierze :)
Nie jestem aspołeczna. Po prostu mam ciekawsze rzeczy do roboty od gadania o ciuchach, butach, fryzurach, cyckach, seksie, imprezach, nieszczęśliwych związkach, rozwodzie znanej aktorki, nowym chłopaku koleżanki, rzadkiej kupce dziecka znajomej lub o romansach gwiazd telewizji.