Lovsy, ekstaza, życie, aforyzmy, odwaga, cytat (77654)

Czym by się teraz na poważnie zająć?

ALE PĄCZUŚ - brałabym, kopulacja koniecznie

Naprawdę nie narzekam, ale czasem fajnie by było usłyszeć: dobrze, że jesteś.

Nie bądź rasistą! Bądź jak Mario. Jest włoskim hydraulikiem, stworzonym przez Japończyka, mówi po angielsku, wygląda jak meksykanin, skacze jak czarnuch i rzuca się na monety jak żyd.

Bo prawdziwy przyjaciel, troszczy się jak matka, opieprza jak ojciec, dokucza jak siostra, irytuje jak brat i... kocha bardziej niż KOCHANEK <3

Musze chyba zacząć zapisywać co zjadam, bo im robi się zimniej tym bardziej wymyka się to spod kontroli

Odezwij się czasem, ta cisza mnie zabija.

Od czasu do czasu powinniśmy dostać w mordę, tak profilaktycznie, aby nie narzekać kiedy jest dobrze.

Wolę przeżyć w ekstazie pół roku i wspominać to z dreszczem przez całe życie, niż bezpiecznie przejść przez życie, tęskniąc za czymś czego nie miałam odwagi spróbować.

Nieszczęścia nawałem biegną jedne za drugim.

To nie jest tak, że mężczyzna marzy o kobiecie, która będzie zołzowata na okrągło albo będzie narzekała na wszystkie swoje życiowe niepowodzenia. On chce kobiety, która nie boi się z nim nie zgadzać i która wyraża własne zdanie.

Wchodzi staruszek do konfesjonału i nawija: - Mam 92 lata. Mam wspaniałą żonę, która ma 70 lat. Mam dzieci, wnuki i prawnuki. Wczoraj podwoziłem samochodem trzy nastolatki, zatrzymaliśmy się w motelu i uprawiałem seks z wszystkimi trzema... - Czy żałujesz, synu, tego grzechu? - Jakiego grzechu? - Co z ciebie za katolik? - Jestem żydem... - To czemu mi to wszystko opowiadasz? - Wszystkim opowiadam!