Memy, dowcip, prezent, kawał, teściowa, żart (778995)

Kiedy jesteś młody, jesteś pełnym ideałów romantykiem. Potem dorastasz, nasiąkasz doświadczeniem i rzeczywistością i odkrywasz, że bycie skó*wysynem jest bardziej opłacalne.

Mały wypadek, podczas przejażdżki zakupowym wózkiem.

Wychodzi żona z łazienki i mówi z płaczem: - 2 kreski. Mąż na to: - U mnie też słaby zasięg.

Tak właśnie nadchodzi PONIEDZIAŁEK!

Ludzkość traci swoich geniuszy. Arystoteles umarł, Newton odszedł, Einstein umarł i ja dzisiaj nie czuję się za dobrze...

Im bardziej włazisz komuś w dupę, tym bardziej Cię tam ma.

Każdy z nas ma takie wspomnienie, że kiedy o nich wspomina, po prostu chciałby cofnąć czas.

- Kochanie co kupimy mamie na imieniny? - pyta żona - Nie wiem. Może płytę? - Jaką? - Nagrobną.

Ksiądz jedzie do chorego. Zatrzymuje go policjant: - Bez świateł ? Mandat 50 złotych! - Synu, jadę do chorego z Panem Bogiem. - Co! We dwóch na rowerze? 100 złotych! Ksiądz płaci, odjeżdża i myśli: "Jakie to szczęście, że nie wiedział, że Bóg jest w trzech osobach".

Chciałbyś nie wiedzieć, a najlepiej zniknąć. Mam klucz dla ciebie, chodź naprawimy wszystko.