Dowcip, statek, podryw, kawał o blondynce (820314)

- Pij - Nie chcę już - Pij kurwa Przyjaciółka wie najlepiej co jest dla Ciebie dobre

Kiedy wsłuchuję się w moje serce, ono szepcze Twoje imię

Są osoby z którymi mogę płakać, które będę bronić cały czas nie ważne co zrobią. Kilkoro ludzi za których oddałabym życie i których nigdy nie wymieniłabym na innych

Może wyglądam na twardą, ale łatwo mnie zranić

Tylko kiedy śpię nie dręczą mnie żadne problemy...

Wchodzi staruszek do konfesjonału i nawija: - Mam 92 lata. Mam wspaniałą żonę, która ma 70 lat. Mam dzieci, wnuki i prawnuki. Wczoraj podwoziłem samochodem trzy nastolatki, zatrzymaliśmy się w motelu i uprawiałem seks z wszystkimi trzema... - Czy żałujesz, synu, tego grzechu? - Jakiego grzechu? - Co z ciebie za katolik? - Jestem żydem... - To czemu mi to wszystko opowiadasz? - Wszystkim opowiadam!

Siła spokoju

Dlaczego posłowie nie używają prezerwatyw? Bo chroni ich immunitet.

Blondynka płynie statkiem i widzi, że koło niej siedzi mężczyzna i się zastanawia jak do niego zagadać. Myśli, myśli i w końcu podchodzi do niego i się go pyta: - Pan też płynie tym statkiem?

Zmęczenie po pracy

Czasami mam ochotę być sama tak po prostu tak zwyczajnie.

Za Każdym Razem Gdy Się Mijamy Coś We Mnie Drży, a Gdy Odchodzisz Spływają Mi Łzy..

Dopiero kiedy zapragniesz wracać, zaczynasz rozumieć jak daleko odszedłeś

To się zateguje

Chciałabym wyciągnąć serce i udowodnić, że bije tylko i wyłącznie dla Ciebie.