Właściwie to... tylko się BZYKAMY
Córka: Młody ma dziewczynę! Ojciec: To prawda? Masz dziewczynę? Matka: To wspaniale, opowiedz nam o niej... Syn: Właściwie to... tylko się BZYKAMY
Memy o tematyce: memy, bzykanie, śmieszne teksty, dziewczyna, mem, kolacja, śmieszne, syn, humor, śmieszne obrazki, ojciec, besty, matka, córka, rozmowa, przerwa, snowboard, ferie, zima, narty, wolne, wyjazdy, miłość, zaangażowanie, sentencje, cytat, uczucia, cierpienie, ból, odrzucenie, cytaty o miłości, aforyzmy, cytaty, obrazki, kłopoty, życie, załamka, problemy, cytaty o życiu, depresja, obojętność, rutyna, te mysli,.
Córka: Młody ma dziewczynę! Ojciec: To prawda? Masz dziewczynę? Matka: To wspaniale, opowiedz nam o niej... Syn: Właściwie to... tylko się BZYKAMY
Im bardziej Ci zależy, tym bardziej będzie później bolało.
I kolejny raz wszystko zaczyna się sypać! Co ja takiego robię źle?
Im bardziej ludziom na czymś zależy, tym mniej o to dbają. Zupełnie jakby myśleli, że jest im to dane raz na zawsze i nie zdawali sobie sprawy, że czas niesie zmiany.
Mam nadzieję, że przyjdzie taki dzień, w którym z czystym sumieniem będę mogła powiedzieć, że jesteś dla mnie nikim i żałuję tego jak bardzo mi na Tobie zależało..
Przychodzi turysta do bacy i pyta: - Baco, macie jakiś pokój do wynajęcia? - Mom. - Za ile? - Dwiście. - Baco! To bardzo drogo! - Panocku ale tu jest piknie. - No dobra baco, ale musi tu być spokój i żadnych dzieci. - Tu nimo żadnych dzieci. Turysta idzie spać. Rano o godz. 5 - rumor, wrzask, z poddasza wypada czereda dzieci. Wrzeszczą, wywracają meble itp. Turysta zwleka się z wyra i zaspanym głosem mówi do bacy: - Baco, baco, tu nie miało być żadnych dzieci! - Dzieci? To są skurrwysyny nie dzieci!
Jasio pyta tatę: - Czy potrafisz podpisać się z zamkniętymi oczami? - Potrafię. - To świetnie. Trzeba podpisać się kilka razy w moim dzienniczku.
Nie umiem wyrażać tego co czuję w słowach. Nie wiem co mam Ci powiedzieć. Co? Że Cię kocham?
Znudzony? "Znudzenie" to niewłaściwe określenie mojego stanu. Jestem daleko poza granicą znudzenia, w czwartym wymiarze całkowitego zobojętnienia... tracę zainteresowanie nawet oddychaniem.