Poniedziałek, kot, praca, przerażenie, szok, humor (845189)

Poniedziałek - Jadę do pracy...

Najlepsze co możesz zrobić to znaleźć kogoś, kto Cię kocha taką jaka jesteś. W dobrym czy złym nastroju, ładną czy brzydką, jaka byś nie była. Właściwa osoba będzie nadal uważała, że z tyłka świeci ci słońce. Z taką osobą warto być.

Nie ważna jest ilość przyjaciół których przy sobie mamy ale jakość relacji jaka między Wami panuje...

Gdy zaczynasz mieć wyjebane, to wszystko automatycznie idzie lepiej

Czemu podczas narodzin Chucka Norrisa najpierw wyszła jego noga? Żeby móc kopnąć lekarza z półobrotu w twarz.

Bez ukochanej podusi ciężko o dobry sen :)

A jak wyjdzie śmiesznie? Ludzie się pośmieją i koniec. Wielkość nie boi się śmieszności.

Urząd Pracy: To Pan gdzie chce pracować? Petent: W browarze!

Gdybyśmy nigdy nie łamali zakazów, nie mielibyśmy z życia żadnej przyjemności.

I wyglądam oknem kolejny raz oszukując samą siebie, że to nie na Ciebie czekam..

Bawią się dwie blondynki w chowanego i jedna mówi: Jakbyś nie mogła mnie znaleźć, to będę w szafie!

Cisza to najgłośniejszy krzyk kobiety. Domyśl się jak bardzo ją zraniłeś, skoro zaczęła Cię ignorować.

Kiedy kotu dokuczają zęby? Gdy go psy gryzą.

Bo kiedy człowiek jest zakochany, świat jest jaśniejszy. Bardziej słoneczny. Powietrze pachnie bardziej kwiatowo, a twoje włosy są bardziej jedwabiste, i nagle łapiesz się na tym, że uśmiechasz się do dzieci, obcych ludzi i par staruszków spacerujących po plaży, trzymających się za ręce. Uśmiechasz się, bo dopuszczono cię do jednej z największych tajemnic życia.