A z rańca zamawiam gorącą gorzką czekoladę
A z rańca zamawiam gorącą gorzką czekoladę podaną do łóżka.
Memy o tematyce: besty, czekolada, śmieszne obrazki, dupa, laski, dupcie, memy, kwejk, humor, laska, mem, śmieszne teksty, łóżko, śmieszne, gorącaczekolada, demot, demotywator, demotywator18, demotywatory, bzykanie, kondon, kopulacja, prezes, demotywatory 18, prezerwatywa, bzykanko, stosunkowanie, znajomość, uczucia, cytat, zrozumienie, cytaty, aforyzmy, sentencje, miłość, cytaty o miłości, związek, obrazki, cytaty o życiu,.
A z rańca zamawiam gorącą gorzką czekoladę podaną do łóżka.
Czasami mam wrażenie, że jestem jedyną osobą, która go zna naprawdę. A czasem wydaje mi się kimś zupełnie obcym.
Bez względu na to, co się zdarzy życie idzie dalej i nigdy nie pozwoli ci zatrzymać się żeby złapać cholerny oddech.
Najpiękniejszym prezentem, który możemy dostać jest człowiek, który jest. Który daje swoją obecność. Który odbiera telefon. Który dotrzymuje słowa. Każda miłość zaczyna się od obecności i do obecności się sprowadza.
Spotkałam ludzi, którzy nie mają do końca pojęcia jaka jestem, nie znają moich zachować, wszystkich tajemnic, nie zawsze się dogadujemy, nie zawsze potrafimy spokojnie rozmawiać, nie zawsze śmiejemy się z tych samych rzeczy, nie zawsze mamy to samo zdanie.. Ale wiecie co? Oni cały czas są, mimo że nie jest kolorowo, nie odchodzą. Pozostają ze mną.
Człowiek potrzebuje bliskości, nawet ten który ma przy sobie zawsze sporą grupę ludzi. Czasem ci najbardziej otoczeni najmocniej cierpią. Można mieć wielu przyjaciół ale zawsze jest potrzebna ta jedyna, ważna osoba.
Trzy zakonnice rozmawiają. Pierwsza mówi: - Wczoraj, gdy sprzątałam biuro księdza, znalazłam tam stos pornosów! - I co zrobiłaś z nimi? - spytały się zakonnice - Wywaliłam je do śmietnika. Druga siostra: - Gdy odkładałam wyprane ubrania księdza do szafy, znalazłam tam opakowanie prezerwatyw. - I co zrobiłaś? - spytały się znów zakonnice. - Przedziurawiłam je szpilką. Trzecia siostra zemdlała.
Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze, nie piję, nie palę, nie używam; czy w związku z tym będę dłużej żyła? - Teoretycznie - tak, ale po co?!
Nie mogłam jeść, i to nie z obawy przed utyciem, ale dlatego że dusił mnie ten chory, smutny świat. Wypełniał mnie i nie pozostawiał miejsca na jedzenie.